Dziewczyny, upolowałam to go ja w takim jednym sklepie ogrodniczym. I zaraz wysłałam chłopa po nie. Kupil i wczoraj od razu na działkę wywiózł, więc nazwę podam w weekend, jutro jedziemy.
Na obrazku dołączonym do kwiatka były niebieskie kwiaty - z pączków też wyglądało cos niebieskiego... No i były jeszcze białe i czerwone i różowe. Tyż pikne,ale co z tego jak mi nie pasują kolorystycznie do ogródka. tzn. do miejsca gdzie mam czerwone i różowe badylki
Ale chyba pisałam o tym.
Tuurma - dzieki za rady, ziemia i torf i odżywka zakupiona, jeszcze muszę kory do podsypywania zakupić.
A wiecie co ja ostatnio kradnę z lasu
???
Otóż jak idę z małżem na spacer, to zabieram ze sobą woreczek do torebki i jak znajdę kawałki kory to je do woreczka, do woreczka...
Las się nie pogniewa - co?????????????