Różaneczniki i Azalie

Również iglaki, żywopłoty i pnącza

Postautor: farmerka63 » pt kwie 03, 2009 1:40 pm

Bo to są mieszańce indyjskie - nie ma mowy, żeby wytrzymały. Ale na lato za wystawienie na cienista rabatę będą bardzo wdzięczne. Fajnie je też przedoniczkować w coś większego.

Kiedyś przed dwa sezony bawiłam się z taką azalką, aż wreszcie któregoś upalnego lata ususzyłam biedaczkę :(

A tu jeszcze szczepionka dla sąsiada Amity - proszę wczytać się w opis aukcji -
http://allegro.pl/item592874913_szczepi ... ronow.html
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: koliberek » ndz kwie 05, 2009 7:06 am

Hej, musze przesadzic mojego rododendrona, bo myslę, ze mu zbyt słońce dokucza, jka był wsadzany to miał więcej cienia bo mu dawały drzewa, dzrewa zostały nieco przerzedzone i teraz wydaje mi się, ze mu zbyt słonecznie (sadząc po ilości paków w tym roku). Czy teraz wiosna moge go przesadzić, jest jeszcze niewielki...ok. 0,5 m wysokosci.
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: magdziołek » ndz kwie 05, 2009 7:29 am

Idealne pora na przesadzanie i sadzienie. Wykop dół 2 x szerszy i głębszy niż obecna bryła korzeniowa rododendrona. Wsyp do dołka kwaśną ziemię. Posadź i podlej. :) .
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: koliberek » ndz kwie 05, 2009 7:35 am

Dzieki Magdziołku :)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Yennyfer » ndz kwie 05, 2009 10:28 am

Zapomniałam wczoraj na wieś aparat zabrać (skleroza)
Orobiłam się - ale jaka happy jestem. I jaka opalona - dresy podwinęłam za kolana, koszulka na ramiączkach - poprzypiekałam się az miło!
Rododendrony posadzone - powiem tak - na obrazku przyczepionym do niebieskiego pisze tylko RODODENDRON - i nic więcej, nie podany gatunek, rodzina etz. Na zdjeciu jest faktycznie niebieski, ale to co wychodzi z pąków jest jasnofioletowe - chyba Tuurma to będzie jakiś odcień fioletu, a błękit to ja widziałam w sklepie przy sztucznym świetle. No, jeszcze trochę i zobaczymy jak zakwitnie.
Moje domowe indyjskie dziś rano przesadziłam w duże donice z kwaśną ziemią i fusami. I niech rosną.
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1375
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: magdziołek » pn kwie 06, 2009 10:19 am

Yenny, czy ten rododendron ma już liście czy gołe łodygi zakończone pąkami ? Jeśli ma liście to będzie różanecznik, jeśli gołe łodygi to azalia :) .
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Yennyfer » pn kwie 06, 2009 10:25 am

Jest cały w liściach i pąkach - tak gęsto, ze szok! Piękne okazy po jedyne 20 zeta za sztukę.
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1375
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: Cebulka » wt kwie 07, 2009 8:20 pm

Jak zakwitnie, to koniecznie zrób zdjęcie :)

Może uda nam się rozszyfrować, co to za gagatek [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Yennyfer » śr kwie 08, 2009 8:12 am

Zrobię na pewno!
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1375
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: Yennyfer » śr kwie 08, 2009 8:23 am

A wogóle to się z małżem moim wczoraj pokłóciłam.
Otóż poszło o moje pokojowe azalie.
Kupiłam dwie - białą i czerwoną i zakwitły przeslicznie podlewane przezemnie tym co tu radzicie - odżywką, fusami, kwasnym mleczkiem(to ostroznie, by nie capiło w mieszkaniu). No i kwiatki były przesliczne, aż nagle zaczeły mi schnąć i brązowieć i listki też się takie dziwne robiły. Przesadziłam w kwaśną ziemię, większe doniczki, i dalej mi marniały. I odkryłam przyczynę!!! Mój szanowny pan małż podlewał je wodą wapienną po gotowaniu jajek. [diabel]
Kiedyś kilka razy wylał mi ta wodę, to mu powiedziałam by nie wylewał, bo ja jej uzywam do podlewania NIEKTÓRYCH kwiatów.
I wczoraj złapałam go na tym, jak znow podlewał te biedne azalie wodą po jajkach. Ale dostał opieprz.
No i focha mi strzelił, bo przecież mówiłam, że podlewam nią kwiatki.
No to się pytam grzecznie - 1 primo, czy nie mówiłam mu JUZ DAWNO przypadkiem, że azalie i rododendrony nie tolerują wapnia i 2 primo, czy na działce nie pilnowałam by posadził rododendrowny w kwaśnej specjalnie na ten cel zakupionej ziemii, i 3 primo, czy odnosnie wody wapiennej mówiłam mu, ze uzywam jej do TYCH AKURAT kwiatów??? Bo na pierwsze dwa pytania odp., brzmi TAK,a na ostatnie NIE!
Ale się nadąsał. A ja zła byłam, bo teraz nie wiem, czy mi kwiatki całkiem nie zmarnieją. Lunęłam w nie wczoraj zdrowo odżywki, podsypałam fusami i skoczyłam pod blok po świeżą korę(tak, tak - pod oknami rosną sosny). Moze przeżyją moje biedulki tak brutalnie przez mojego potraktowane!
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1375
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: magdziołek » śr kwie 08, 2009 1:16 pm

Yenny, bo z "małżami" to już czasem tak jest :) ...ja po prostu przymykam oczy a później ewentualnie poprawiam, jak się da ;) . Nie strofuj swojego "małża" za często, bo przestanie Ci w ogóle pomagać :* .
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Yennyfer » sob kwie 11, 2009 2:21 pm

Zdjęcia rododendronu:
Obrazek Obrazek

Jak widać płatki wychodzą bardziej fioletowe jak niebieskie.
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1375
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: Yennyfer » sob kwie 11, 2009 2:22 pm

A mojemu odpuściłam, bo azalie puszczają nowe listki!
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1375
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: Yennyfer » śr kwie 15, 2009 7:24 pm

Dziewczyny! Żałujcie, ze nie widziałyście dziś mojej miny jak pojechałam na działkę i poszłam oglądac moje rododendrony! Kwitną! Ale jak...Mój mąż się pokładał ze śmiechu na widok mojej miny. A ja czułam jak głupią ją muszę mieć.
Do rzeczy - otóż moje drogie panie i drodzy panowie, ten rododendron co miał być niebieski, to będzie,ale różowy, a ten co miał być biały - to będzie,ale wściekle czerwony!!!!!!!!!!!!!!! Chyba teraz nie ma co ich przesadzać????
Powiem Wam, że i śmiałam się i zła byłam - zdjęć muszę pocpykać to Wam pokażę te moje niespodzianki. To tak trochę jak z dziećmi - nie wiadomo co wyrośnie ;-)

A poza tym podplewiłam trochę - kwiaty rosną, już aby dotknąc jak zakwitną szafirki i tulipany - tylko hiacyntów cos nie widać.
A kwiaty od Tuurmy - po prostu bajeczne - wszystko się przyjęło i rośnie i kwitnie i puszcza listki i powiem szczerze - 80 % moich ogrodniczych sukcesów to zasługa Tuurmy! Pozostałe 20% to zbiorowa zasługa Was wszystkich i tego topiku! I ew. szczęscie debiutanta ;-)
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1375
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: tuurma » śr kwie 15, 2009 8:10 pm

Yen, ja bym je przesadziła po kwitnieniu, albo nawet teraz. Na pewno jeszcze nie ruszyły korzeniami poza tę swoją doniczkową bryłę, więc nic im nie będzie.

Cieszę się, że rosną kwiatki. Na zdrowie! Jakbyś jeszcze coś chciała, wal śmiało, znowu zrobimy paczkę pod jesień :)
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: żabcia » śr kwie 15, 2009 9:04 pm

Ja uważam że podczas kwitnienia nie powinno się przesadzać,poczekała bym jak przekwitnie
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: Yennyfer » ndz kwie 19, 2009 10:43 am

Dziewczynki - daje moje rododendrony - te co miały być niebieskie i białe

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1375
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: Yennyfer » ndz kwie 19, 2009 10:45 am

ten czerwony tu na zdjeciu ma taki różowawy odcień - w rzeczywistości to purpura. fajne niespodzianki. ;-)
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1375
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: koliberek » ndz kwie 19, 2009 3:01 pm

Yenny- super niespodzianki :)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Anamaria » pn kwie 20, 2009 2:20 pm

Ładne! Ten różowy ma taki delikatny odcień, podoba mi się [lol]
Moje jeszcze nie kwitną.
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: pedro » czw kwie 30, 2009 5:17 pm

No to się pochwalę. Na pięć sztuk, w posiadaniu których jestem zakwitły cztery.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

W kolejności na imię mają:
- Rhododendron "Cunningham's White",
- Azalea "Fridoline",
- Rhododendron "Percy Wiseman",
- Rhododendron "Bengal".

Na razie skromnie - pięć sztuk (czekam na kwitnienie piątego marudy. :D ), ale miejsca jest jeszcze dość dużo. W przyszłym roku znowu kupię i posadzę dwie, trzy odmiany i tak, aż zagospodaruję cały skalniak. [lol]
Awatar użytkownika
pedro
Weterani
 
Posty: 356
Rejestracja: pn sie 11, 2008 6:20 pm

Postautor: magdziołek » czw kwie 30, 2009 7:14 pm

Ale mi skromne ;)... [shock] przepiękne są. Ten ostatni wygląda jak mój Baden-Baden. U mnie różaneczniki źle rosną, przymarzają, więc przestawiłam się na azalie, gubią liście na zimę i przez to są bardziej odporne na mrozy.
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Onaela » czw kwie 30, 2009 8:37 pm

Piękne [shock] Też mam Percy Wiseman ,ale u mnie jeszcze w pąkach.Na dodatek jakis chory,czy cuś :?
Za to największy krzew,który ma chyba z 10 lat piękny i zdrowy,choc też jeszcze w pąkach.
Myślę,ze niektóre odmiany są bardzo wrażliwe na zmieniający się odczyn podłoża i podejrzewam,że Percy właśnie do nich należy.Dałam mu sporo kwaśnego torfu,zobaczę,czy to cos pomoze [skrob]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: beza » czw kwie 30, 2009 9:44 pm

Ja miałam taki piękny różanecznik o pięknym jasnoróżowym kolorze, ale w tym roku żaden pąk nie zakwitł. Ma na sobie dużo pąków ale każdy jakiś taki pusty w środku [cry]
podejrzewam że to jakaś choroba grzybowa. [cry]
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: żabcia » pn maja 04, 2009 9:40 pm

Ale się wkurzyłam.Byłam w ulubionym centrum ogrodniczym,wzięłam aparat i zrobiłam zdjęcia rododendronom ale takim wysokim na półtora metra i innym prowadzonym w drzewka .Chciałam wam pokazać,bo jest ich tam masa i kolory cudne.A w domu jak na złość przeglądając zdjęcia ,wykasowałam je niechcący. [zly] [zly] [zly] .To się nazywa złośliwość losu.
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: Cebulka » wt maja 05, 2009 6:04 am

Oj żabciu [pociesz]
Wiem, jak to boli bo też to sprawdzałam...
Ale na długo długo uczy człowieka, żeby następnym razem bardziej uważał [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Andrzej » czw maja 07, 2009 7:09 pm

Cudny ten "Percy Wiseman" [shock]
Dziś nie wytrzymałem i kupiłem odmianę "Claudius" [oops] http://www.cieplucha.com.pl/scripts/min ... dogal=1600
Może jutro zrobię mu własne zdjęcie.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Andrzej » czw maja 07, 2009 9:10 pm

Yennyfer pisze:Na obrazku dołączonym do kwiatka były niebieskie kwiaty - z pączków też wyglądało cos niebieskiego...

Yenny to popatrz tu:
http://www.cieplucha.com.pl/scripts/min ... dogal=1495
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Yennyfer » pt maja 08, 2009 6:26 am

Andrzeju - właśnie taki rododendron był na obrazku! taki niebieski!
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1375
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: Yennyfer » pt maja 08, 2009 6:27 am

Pedro - a Ty masz po prostu cuda! Inaczej tego nazwać nie można!
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1375
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: Andrzej » pt maja 08, 2009 4:32 pm

Yenny w PNOSIE na Zemborzyckiej jest ich jeszcze troszkę.
Dziś kupiłem Brasilię
http://www.cieplucha.com.pl/galeria.php ... =1614#1614
http://www.cieplucha.com.pl/galeria.php ... =1614#1614
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Onaela » pt maja 08, 2009 7:59 pm

Amdrzej najwyraźniej gustuje w rózowych :D
Ta Brasilia piekna ! [shock]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Drzewa i krzewy ozdobne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości