Rozmnażanie

Również iglaki, żywopłoty i pnącza

Rozmnażanie

Postautor: koliberek » śr wrz 05, 2007 11:00 am

Na początek mam pytanie: co to znaczy: wczesną jesienią pobiera się sadzonki zielne z piętką. Jak wykonac takie rozmnażanie? Znalazłam to przy opisie ostrokrzewu...:(
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: tuurma » śr wrz 05, 2007 12:15 pm

Trzeba urwać, a nie obciąć jednoroczny przyrost w miejscu, w którym odrasta od starszej gałęzi. Przy tym odłamywaniu obdziera się samoczynnie taki kawałeczek ze starej gałęzi, czyli właśnie tzw. piętka. Zielne, czyli niezdrewniałe.

Mam nadzieję, że dobrze wytłumaczyłam. Zrobiłabym zdjęcie, ale tak pada u mnie, że nie ma co wychodzić do ogródka...
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: koliberek » śr wrz 05, 2007 12:53 pm

No fajnie, ale raczej chodziło mi o to co dalej...do doniczki i w domu tzrymac zima ? CZy raczej do gleby wprost?
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: tuurma » śr wrz 05, 2007 1:00 pm

Mnie się udało w zeszłym roku ukorzenić jałowiec (wirginijski zdaje się). Sadzonki wsadziłam do doniczek z mieszanka ziemi i piasku. Doniczki postawiłam pod sosną. Na wiosne miały korzonki. Nie wiem, co by było jakby zima była gorsza, sądzę, że lepiej by było te doniczki zadołować gdzieś w zacisznym i zacienionym miejscu.

A irgę, trzmielinę itp. z zielnych sadzonek to ukorzeniałam późną wiosną, więc do jesieni już miały korzonki jak trzeba i można było wysadzić na stałe miejsce.

Sąsiad wiem, że wsadzał sadzonki od razu do ziemi - przyznam, że mnie takie nie wychodziły :(

Lucysia pisała, że wsadza do torfu, gdzieś w cieniu ma specjalny kawałek na rozmnóżki.
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: koliberek » śr wrz 05, 2007 1:05 pm

dzieki tuurmo, zobaczymy co wyjdzie :)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: kotkaaa » sob mar 29, 2008 9:21 pm

Powiedzcie mi moje miłe czy teraz mogła bym zrobić jakieś sadzonki tą metodą z piętką a myślę o iglakach
Awatar użytkownika
kotkaaa
Weterani
 
Posty: 575
Rejestracja: pn cze 04, 2007 8:02 pm

Postautor: Weigela » ndz mar 30, 2008 11:58 am

W najnowszym numerze ''mojego pięknego ogrodu'' jest artykuł o wiosennym szczepieniu drzewek,krzewów.Chcem tak zaszczepić hortensję bukietową ,widziałam taką w formie drzewka gdzieś w internecie.Bardzo ładnie się prezentuje.Trzymajcie kciuki,jak się uda to potem zdam relację i pokażę.
-----------------------------------------

Ania
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: Andrzej » ndz mar 30, 2008 10:07 pm

kotkaaa pisze:Powiedzcie mi moje miłe czy teraz mogła bym zrobić jakieś sadzonki tą metodą z piętką a myślę o iglakach

Jasne Kotkooo :D
Zrób podłoże z kwaśnego torfu z domieszką piasku i po 2-3 miesiącach w doniczkach ukorzenią się na pewno (piszę o żywotnikach zachodnich, wschodnich i niektórych jałowcach).
Oczywiście zastosowanie ukorzeniacza typu AB jest jak najbardziej wskazane.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Cebulka » pn mar 31, 2008 9:26 am

Hop hop, Koliberku! [lol]

Chciałaś żeby Ci wysłać gałązki różnych iglaków ozdobnych z ogrodu! Jesteś dalej chętna, ciąć? [haha]

Oczywiście wszystkim innym zainteresowanym samodzielnym rozmnażaniem też mogę powysyłać [tuli]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: kotkaaa » pn mar 02, 2009 5:51 pm

Andrzeju roślinki zasadzone z piętką oczywiście
Awatar użytkownika
kotkaaa
Weterani
 
Posty: 575
Rejestracja: pn cze 04, 2007 8:02 pm

Postautor: żabcia » czw mar 12, 2009 12:37 pm

mam pytanie,będąc dzisiaj w sklepie ogrodniczym po siarczan amonu uszczknęłam gałązki z dwóch bardzo ładnych ostrokrzewów,chciała bym je ukorzenić ale dopiero teraz czytam że chyba powinny mieć piętkę,obejrzałam niestety nie mają,nie miałam czasu szukać między kłującymi listkami piętki,jak myślicie czy one się przyjmą? czy mam zajrzeć jeszcze raz do tego ogrodniczego i postarać się o inne? :D :D
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: amita » czw mar 12, 2009 8:23 pm

Ja bym spróbowała w ukorzeniacz i do doniczki.A co szkodzi zrobić inaczej niż piszą.W końcu,jak to Tuurma mawia:ogrodnik posadzi co chce kiedy chce ;) W lipcu badajże wsadziłam do ziemi kawałek jałowca w ukorzeniaczu i wygląda na żywy.
Basi róże też nie mają prawa patrzeć w kalendarz tylko mają się ukorzenić i już.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: żabcia » pt mar 13, 2009 8:57 am

tak zrobię.Ale uśmiałam się czytając że"Basi róże też nie mają prawa patrzeć w kalendarz".szczególnie jedna gałązka mi się podoba bo ma zielone listki z żółtą obwódką,zapomniałam spojrzeć na nazwę :D
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: żabcia » pt mar 13, 2009 4:37 pm

już wiem jak się nazywa ten ostrokrzew,uszczknęłam sobie dzisiaj jeszcze dwie odnóżki " Black King"
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: Anamaria » pt mar 13, 2009 7:57 pm

Widzę żabciu, że poszłaś na całość :D A jak Cię nakryją w tym sklepie, że im rośliny ogałacasz? [haha] [haha]
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: żabcia » sob mar 14, 2009 9:14 am

Napiszę tak,nic na to nie poradzę to jest nałóg,a właściwie to już choroba,już dawno powiedziałam że jak mnie kiedyś zamkną to tylko za kradzież odnóżek.Poza tym "takie" lepiej rosną :P .Ten ostrokrzew który był "rośliną mateczną" kosztował prawie 300 zł,może i jestem nawiedzona ale nie aż tak żeby go kupować,a poza tym to jest centrum ogrodnicze na wolnym powietrzu,więc coś tam można skubnąć,ale uważać trzeba.A przy okazji wczoraj w tym centrum usłyszałam rozmowę właściciela z klientem który to zamawiał 100 choin po 1metr 70 cm."takich najtańszych,bo to tylko do obsadzenia posesji".Facet strasznie nie wyględny,a mi oczy wyszły z orbit jak to usłyszałam.Miałam ochotę się wrócić i sprawdzić w jakiej cenie oni mają te najtańsze po metr siedemdziesiąt :P
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: Jedynka » śr mar 18, 2009 6:28 pm

Żabciu, co to za radocha-kupić. A samemu wyhodować to jest sztuka.
Kupi te choinki, odgrodzi się szczelnie od sąsiadów. Mnie by było smutno bardzo. Lubię jak ktoś do nas zajrzy. No mamy super sąsiadów. Jak ktoś z nas ma dość plewienia to drze się na działki; Z kolan, czas na herbatkę. Schodzimy się na jednej działce i uskuteczniamy kontakty międzysąsiedzkie. To poplotkujemy, to pochwalimy sie kwiatkami i fajnie jest.
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: Baś_22 » śr mar 18, 2009 10:17 pm

Jedynka pisze: Jak ktoś z nas ma dość plewienia to drze się na działki; Z kolan, czas na herbatkę. Schodzimy się na jednej działce i uskuteczniamy kontakty międzysąsiedzkie. To poplotkujemy, to pochwalimy sie kwiatkami i fajnie jest.


I tak trzymać Jedyneczko, super [brawo]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: żabcia » czw mar 19, 2009 10:46 am

pewnie że super,ja z jednej strony nie mam nikogo,działka zapuszczona-przychodzą raz czy dwa tylko po owoce,a na drugą też przychodzi rzadko sąsiad,ale jak wpadnie w wir roboty,tonie mam sumienia go od niej odrywać.Tym bardziej że taką ma pracę,że jak dostaje telefon to wszystko rzuca i jedzie
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: Baś_22 » czw mar 19, 2009 10:52 am

Ja nie narzekam na sąsiadów, są bardzo fajni i pracowici :) no tylko ten jeden za płotem i obok mojego warzywnika jest do niczego :( ciagłe libacje i wrzaski w pijanym widzie [pijany]
Wszystkim już dał się we znaki i ludzie mają go dosyć. Jak dalej się będzie tak zachowywał to pójdzie na [wac2] [kiler]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Jedynka » czw mar 19, 2009 7:51 pm

Dzięki Basiu. Po prostu w pewnym momencie zorientowaliśmy się, że jest tylko tyranie a na odpoczynek i pogawędki szkoda czasu. Trzeba to było naprawić [lol]
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: megan » wt mar 23, 2010 11:34 am

Powiedzcie mi czy można z patyczków rozmnożyć kiwi to takie drobne i cytryńca.Fajne pnącza a i owoce pożyteczne :D
Nowy dzień-nowe wyzwania,a czasem i stare.
Awatar użytkownika
megan
Weterani
 
Posty: 628
Rejestracja: pt lip 31, 2009 9:46 am
Lokalizacja: mazowieckie

Postautor: ewalukas » śr mar 31, 2010 9:24 am

a czy to kiwi małe (coś tam na a...? chyba) to przypadkiem nie trzeba mieć żeńskiego i męskiego okazu? ;) coś mi się tak o uszy obiło, że do owocowania właśnie tak musi być. sama bym chciała to cudo mieć [rol]
ewalukas
Ekoludki
 
Posty: 192
Rejestracja: śr mar 17, 2010 9:35 pm

Postautor: Tosia » śr mar 31, 2010 11:37 am

ewalukas pisze:a czy to kiwi małe (coś tam na a...? chyba) to przypadkiem nie trzeba mieć żeńskiego i męskiego okazu? ;) coś mi się tak o uszy obiło, że do owocowania właśnie tak musi być. sama bym chciała to cudo mieć [rol]


Ewo było to cudo i u nas na działce, ale niestety tylko ptaki miały jedzenie bo to wcale nie takie dobre jak opisane[mnie nie smakowało, nawet dzieci nie za bardzo jadły]i potrzebne są okazy męskie i żeńskie żeby owocował. Mnie przypominał w smaku taki mocno dojrzały agrest [fuj], ale nie wszyscy lubimy to samo ;) :)
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Postautor: Cebulka » wt kwie 06, 2010 10:28 am

A...ktinidia :) Chyba o to słówko chodziło.

O ile pamiętam z lektury czasopism ogrodniczych, to pojawiły się ostatnio odmiany które potrafią zapylać się tez same. Nazw nie podam, bo nie chcę pokręcić :) Natomist przy tych starszych faktycznie trzeba było mieć dwie rośliny razem, męską i żeńską.
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: żabcia » czw mar 24, 2011 7:35 am

A mnie się udało zebrać w tym roku nasionka z mojego świerku pół srebrnego.Wyszło mi ponad 20 roślinek,na razie mają po centymetrze ,może coś z nich będzie. :P .
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: magdziołek » czw mar 24, 2011 9:35 am

Żabciu, musisz wiedzieć, że iglaki rozmnażane z nasion nie powtarzają w 100% cech "matki" ;) tak więc ze świerka srebrnego nie koniecznie otrzymasz srebrnego... :?
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: żabcia » czw mar 24, 2011 3:22 pm

Nic nie szkodzi,tymi choineczkami ma być obsadzona działka Janusza od strony torów kolejowych.Najważniejsze żebym miała satysfakcję że udało mi się wyhodować ,jakie by nie były. :D
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

rozmnażanie

Postautor: zomarel » śr lis 30, 2011 10:59 pm

Może kiedyś przydadzą się informacje tu zamieszczone dot.rozmnażania krzewów z sadzonek zdrewniałych
http://www.wymarzonyogrod.pl/1248_124.htm
Awatar użytkownika
zomarel
Weterani
 
Posty: 2650
Rejestracja: wt sty 22, 2008 7:34 pm

Re: Rozmnażanie

Postautor: tereklo » pt sie 17, 2012 9:37 am

Rozmnażanie przez odkłady
http://poradnikogrodniczy.pl/odklady.php
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Rozmnażanie

Postautor: Cebulka » pt sie 17, 2012 10:03 am

Czy to sprawdzałaś z powodu hortensji? [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Rozmnażanie

Postautor: Emmi » pt mar 22, 2013 10:18 am

Nacieliśmy jak co roku z chłopakami gałązki różnych krzewów do wiosennego wazonu, no i wypuszczają liście. Tylko nie udaje mi się potem przedłużenie im życia w ogrodzie :(
Ukorzenianie nie pomogło, wsadzenie bezpośredno w ziemię w doniczce - też nie.
Może jakieś podłoże powinno być specjalne? Macie może jakieś sprawdzone metody?
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Następna

Wróć do Drzewa i krzewy ozdobne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości

cron