Owady i zwierzątka

Ta miła i ta mniej miła, czyli od norników i saren do motyli i ptaków przez krety i kuny

Postautor: wac » wt cze 24, 2008 11:14 am

Znalazłem to w pobliżu sałaty - swój, czy obcy? dł. około 5 cm, grubość ołówka. [wac]
Obrazek
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Cebulka » wt cze 24, 2008 11:28 am

Alez wacu!! Chuchaj, dmuchaj, głaszcz i karm koperkiem [lol]
Toz to gąsienica pazia królowej [!]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: wac » wt cze 24, 2008 11:33 am

Cebulka pisze:Alez wacu!! Chuchaj, dmuchaj, głaszcz i karm koperkiem [lol]
Toz to gąsienica pazia królowej [!]

Niesamowite, już pędzę dokarmiać. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Baś_22 » wt cze 24, 2008 11:34 am

Wac tylko bez herbatki [haha]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: lucysia » wt lip 08, 2008 7:54 pm

Super żółta "biedronka" i biedronka z ...serduszkiem [shock] :
Obrazek Obrazek
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Cebulka » wt lip 08, 2008 8:09 pm

lucysia pisze: biedronka z ...serduszkiem [shock] :

Rany, faktycznie [!]
[radocha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: amita » wt lip 08, 2008 8:47 pm

A ta żółta to nie ten groźny mutant?
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Jedynka » śr lip 09, 2008 9:01 am

Te żółte pogryzły kolegę. Wczepiły się jak kleszcze. :(
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: lucysia » pt lip 11, 2008 6:18 pm

Jedynka pisze:Te żółte pogryzły kolegę. Wczepiły się jak kleszcze. :(


Ble,więcej ich nie tknę.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: gao » ndz lip 20, 2008 10:58 pm

dziś w ogrodzie spotkałem gościa
ObrazekObrazekObrazekObrazek dzieci szwagierki chciały go koniecznie pogłaskać [lol] ObrazekObrazek
pozdrawiam, gao
gao
Weterani
 
Posty: 210
Rejestracja: czw lip 19, 2007 7:59 pm

Postautor: koliberek » pn lip 21, 2008 6:04 am

o Qrcze, ale super Ci się ustawił do fotek ;)
Ostatnio zmieniony pn lip 21, 2008 6:41 am przez koliberek, łącznie zmieniany 1 raz
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: saginata » pn lip 21, 2008 6:07 am

Jaki fajny!!!!!!!!!!
saginata
 

Postautor: cicho_borowska » pn lip 21, 2008 8:02 am

Fajny jeż. Gao najwyraźniej już Cię pochłonęła fotografia nowym aparatem... [shock]
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: Cebulka » pn lip 21, 2008 8:04 am

Suuuper jest to zdjęcie z jeżem patrzącym prosto w aparat! [super]

Szacuneczek dla fotografa [prosi]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: gao » pn lip 21, 2008 9:55 pm

o jejku moje zdjęcie na głównej stronie :D wielkie dzieki Cebulko za uznanie
pozdrawiam, gao
gao
Weterani
 
Posty: 210
Rejestracja: czw lip 19, 2007 7:59 pm

Postautor: Jedynka » czw lip 24, 2008 10:15 am

Świetny. Chyba nie bardzo się boi, Albo szykuje się do kariery modela. ;)
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: Emmi » wt lip 29, 2008 9:30 am

bardzo fajny jeżyk :)
Zupełnie przypadkowo miałam aparacik i pstryknełam takiemu kolesiowi/kolesi :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: amita » wt lip 29, 2008 10:29 pm

Co prawda nie z działki,ale robi wrażenie.[/quote] Obrazek
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: cicho_borowska » sob sie 02, 2008 9:15 am

A ja sobie oglądałam ze trzy tygodnie temu jak, jeden robal zrobił sobie zapasy zimowe z innego robala.

1. Najpierw przyszedł robal skrzydlaty i przyniósł sobie jedzonko.
2. W ziemi była mała dziurka, chyba wcześniej przygotowana.
3. Skrzydlaty robal pogłębiał ją wykopując ziarenka piasku.
4. Najpierw próbował wepchnąć jedzonko, ale się mu nie udało.
5.Wlazł więc do dziury i wciągnął jedzonko.
6. Później wyszedł, dziurę zakopał i zamaskował.
7. Ciekawe kiedy do niej wróci?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: cicho_borowska » sob sie 09, 2008 8:12 pm

Dzisiaj doczytałam, w MPO, że to prawdopodobnie nie były zapasy zimowe, ale rozmnażanie. [shock]
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: amita » sob sie 09, 2008 8:21 pm

Sex ma różne oblicza,wystarczy poczytać na topiku.Borówki single,karkołomny sex z winogronami,brutalny sex robaczków,niczym nieskrępowany sex moich ślimaków...czy jak wpiszę w google sex otworzy mi się eko? :D to by dopiero było.Samo życie.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Cebulka » sob sie 09, 2008 8:22 pm

Aaa - chodzi o te błonkówki które mają dość oryginalny sposób zapewnienia pożywienia dorastającemu potomstwu? :F
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Sz_elka » ndz wrz 07, 2008 12:21 am

amita pisze:Sex ma różne oblicza.........


Obrazek Amita! Myślisz,że to ma sens?!!! [rol]
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: amita » ndz wrz 07, 2008 10:27 am

[shock] Tu już wychodzimy poza obręb gatunku [lol]
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Stokrotka_jz » pn paź 20, 2008 7:55 pm

A to jest gość w moim ogrodzie Obrazek
Stokrotka_jz
Ekoraczki
 
Posty: 5
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:09 pm

Postautor: amita » pn paź 20, 2008 8:19 pm

[shock] fajny taki kolczatek.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Cebulka » pn paź 20, 2008 8:19 pm

Jaki kochany!! [tuli]

Jest taki malutki... Gdzieś czytałam że jeż musi mieć jakąś określoną wagę jesienią żeby przeżyć zimę :/ Ale cholera nie pamiętam jaką... [skrob]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Stokrotka_jz » wt paź 21, 2008 9:30 am

Cebulko!
Zdjęcie zrobiłam na początku października, więc na pewno jeszcze trochę urósł :D Dodam , że wyciągnęłam mu kleszcza wielkości grochu ( pensetą, wyszedł w całości ) 8) . Miejmy nadzieję, że jednak nic mu nie będzie :)
Stokrotka_jz
Ekoraczki
 
Posty: 5
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:09 pm

Postautor: Cebulka » wt paź 21, 2008 10:03 am

Sprawdziłam specjalnie wczoraj - to w książce-segregatorze Magdziołka (Magdziołku - ciągle czytam, ale juz jestem za połową [lol] )

Jeże muszą jesienią miec przynajmniej 200g, żeby przeżyc zimę.
To mniej więcej waga taka jak kostka masła - tyle to chyba ważył, nie?
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: magdziołek » pt paź 24, 2008 11:41 am

Cebulko [tuli] czytaj ile chcesz.

Piękny tez jeżyk. U mnie też kiedyś były i nie wiem dlaczego się wyniosły :( .Możliwe, że po zmianie ogrodzienia z takiego siatka zwykła na murowane i sztachetki, nie mogą się przedostać do mojego ogrodu z zewnątrz :( . Szkoda, że nie przychodzą, bo to naprawdę zjawiskowe zwierzaki, tak miło było oglądać jak się Junior z nimi "bawił", właściwie to zawsze jeż go postraszył i psiak uciekał, taka to była zabawa :) . Bazyl jeszcze nie miał przyjemności spotkać jeża w ogrodzie.
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Nina » pt mar 13, 2009 9:17 pm

A ja chcę 2 jeże :D
Awatar użytkownika
Nina
Weterani
 
Posty: 785
Rejestracja: sob sty 27, 2007 6:03 pm

Postautor: żabcia » sob mar 14, 2009 8:37 am

A ja w tamtym roku miałam taką przygodę,nie pamiętam jaki to był miesiąc,po dwóch dniach na wsi w południe wróciłam do domu i z ciekawości zajrzałam jak tam rybki w oczku.Patrzę coś dużego się wynurza ,myślałam że dzieciaki kupiły mi karpia,ale to nie karp,znów się wynurza -myślę chyba szczur wpadł ,co by nie było trzeba wyciągnąć.Niedaleko miałam wielki gar wyławiam a to jeż ,wyniosłam na słonko odsączyłam,myślałam że mi zdechnie,strasznie się trząsł,oczy miał jak zdechła ryba,nie miał siły wcale się ruszyć,tylne łapki jak sparaliżowane,musiał długo walczyć a po śliskiej foli nie mógł wyjść.Przyniosłam szmaty osuszałam go,wycierałam te biedne oczka i mokry brzuszek nawet nie pisnął i zostawiłam go w tych szmatach w spokoju.Oczywiście co chwilę zaglądałam do niego,minęło dobre pół godziny jak zaczął ruszać noskiem ale przekręcał się tylko na przednich łapkach tylne ponad godzinę miał bezwładne,w końcu zaczął po cichu prychać jak mu jeszcze brzuszek wycierałam i po jakimś czasie podreptał przez siatkę do sąsiada,to był taki średniaczek,nie mały ale jeszcze nie dorosły.I taka była jego wdzięczność. :D
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

PoprzedniaNastępna

Wróć do Fauna naszych ogrodów

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości