Hortensja

Nasiona, siew i pielęgnacja

Postautor: mietek » sob sie 15, 2009 10:53 pm

amita pisze:to moje smętne 200 m kw. A i tak sporo upchnęłam ;)

No to jestem w szoku. jak oglądałem co nieco u Ciebie tom se myślał że masz hektary... może to jednak 2000 m

M.
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: Samanta » sob sie 15, 2009 10:53 pm

A, mieszkanie też nie za duże bo niecałe 48 m kw.
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: Emmi » pn sie 24, 2009 9:19 am

Nawiązując do zeszłorocznego wątku hortencji w moim ogrodzie. Okryłam ją na wszelki wypadek, w tym roku ładnie kwitnie. Ale chyba w złym miejscu ją posadziłam, bo razem z różami, a przy nich ciężko wyglądać ładnie i nieszczególnie mi się hortensja podoba :I Chyba muszę ją przesadzić... Ale korzystając z łaskawości aparatu, chyba udało mi się zrobić lepsze zdjęcia co by ją zidentyfikować odmianowo.

Zdjęcia tyczą się jednego krzaka, ale że mowa była i o kwiatach i o liściach przy rozpoznaniu, a ja dopiero przy wstawieniu do kompa mam możliwość zobaczyć tak naprawdę jak wyszły zdjęcia, więc aby nie latać w kółko, zrobiłam ich kilka: liści, kwiatów itd


Obrazek Obrazek Obrazek
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Onaela » pn wrz 14, 2009 7:16 pm

Ścięłam dziś do zasuszenia 12 najpiękniejszych,kwiatowych kul hortensji Anabelle .Mają już piękny ,seledynowy kolor. :)
Niektórym kwiatostanom jednak zaszkodziły częste deszcze i są nie teges :? .Mam jednak z czego wybierać ;)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: kotkaaa » śr wrz 16, 2009 4:06 pm

Emmi myślę a właściwie jestem prawie pewna że to jest hortensja krzewiasta jaką i ja posiadam.Ja swojej nie okrywałam a roście od zeszłej jesieni lubi słonko i lekkie zacienienie ,oraz zakwaszenie
Awatar użytkownika
kotkaaa
Weterani
 
Posty: 575
Rejestracja: pn cze 04, 2007 8:02 pm

Postautor: kotkaaa » czw wrz 17, 2009 8:32 pm

Emmi zrobiłam swojej zdjęcie ,jest biała
Obrazek
Awatar użytkownika
kotkaaa
Weterani
 
Posty: 575
Rejestracja: pn cze 04, 2007 8:02 pm

Postautor: Emmi » sob wrz 19, 2009 5:03 pm

O! bardzo dziękuję za identyfikację. Niby mówiomo mi w sklepie, że nie muszę jej okrywać, ale że bez etykiety a pracownicy tam bardzo zapracowani i zabiegani są wiecznie, to wolałam się upewnić. Przykryłam w myśl złotej zasady Magdziołka, która okrywa wszystko to na czym jej zależy :)
Czyli w tym roku okrywać jej nie muszę :)
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Irenna » ndz wrz 20, 2009 2:21 pm

Emmi nawiązując do hortensii ja swojej też nie okrywam na zimę ,raz mi przymarzła i obciełam jej wszystkie gałązki odbiła i kwitła tego samego roku a mówią ze kwitnie na drugorocznych pędach ...więc się nie zgadzam na jednorocznych też tylko trzeba dać jej szanse................hi..hi A tak wygląda czyż nie piękna.... Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Irenna
Ekoludki
 
Posty: 127
Rejestracja: śr wrz 02, 2009 8:45 am

Postautor: Emmi » ndz wrz 20, 2009 2:31 pm

przepiękna :D
Moja chyba jeszcze młodziutka i stąd jakoś tak może słabiutko jeszcze kwitnie [skrob]
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Irenna » ndz wrz 20, 2009 3:06 pm

,,Emmi jak masz kompostownik z tamtego roku chodzi mi o to żeby był już przetworzony dobrze jest obsypac teraz na jesieni hortensję ona lubi kwasną ziemię którą dostanie a drugi plus to to że bedzie jej ciepiej....
Awatar użytkownika
Irenna
Ekoludki
 
Posty: 127
Rejestracja: śr wrz 02, 2009 8:45 am

Postautor: Emmi » ndz wrz 20, 2009 4:32 pm

Fajnie, dzięki [tuli] Tylko jeszcze mi uściślij czy ,,teraz,, to znaczy na przykład jutro? czy w październiku [skrob]
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Irenna » ndz wrz 20, 2009 4:42 pm

ja obsypałam już teraz bo robiłam porządki ...to nie przeszkadza tylko żeby kompost był przepalony ...wiesz o co chodzi.... [lol] zapomniałam jeszcze dodać ze przy okazji moższ położyć jedną gałązkę hortensji na ziemię i do połowy przysypać tą ziemią dokładnie żeby się nie uniosła to do przyszłego roku się ukorzeni i będziesz miała ukorzenioną odnóżke na nowy krzaczek.................. :P
Awatar użytkownika
Irenna
Ekoludki
 
Posty: 127
Rejestracja: śr wrz 02, 2009 8:45 am

Postautor: kotkaaa » wt wrz 22, 2009 6:53 am

Irenna jako diabliczka wyglądasz ślicznie [lol]
Awatar użytkownika
kotkaaa
Weterani
 
Posty: 575
Rejestracja: pn cze 04, 2007 8:02 pm

Postautor: Emmi » wt wrz 22, 2009 7:30 am

O! Irenko [tuli] dzięki wiekie, akurat jest taka jedna gałązka wprost stworzona do takiego manewru [haha]
Kotkaaa :) mnie też się bardzo podoba ten diabełek ;)
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Irenna » czw wrz 24, 2009 3:46 pm

,,dzieki kotkooo i Emmi...............a bo ja jestem taka diabliczka [radocha]
Awatar użytkownika
Irenna
Ekoludki
 
Posty: 127
Rejestracja: śr wrz 02, 2009 8:45 am

Postautor: amita » ndz sie 08, 2010 8:01 pm

Dziś uratowałam bidokę z obi,za jedyne 7,99 :) Podobno ma kwitnąć na niebiesko.Marnie wygląda,bo ma dwie gałęzie,takie ni przypiął ni wypiął.
Borosiu,czytałam,że hortensje to "wodne" krzewy i muszą mieć dużo wilgoci.Więc nie wiem jak dałyby radę na Twojej pustyni [skrob] ale warto spróbować,u Ciebie nie mają wyboru,muszą rosnąć i już.Kwestia przyzwyczajenia :)
Wyczytałam też,że podobno nie ma odmian genetycznie niebieskich,najlepiej sypać im nawóz do "hortensji niebieskich".
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: tomicron » ndz sie 08, 2010 10:51 pm

Tak jak wyczytałaś Ami - niebieski kolor hortensja zawdzięcza jonom glinu (Al), które są przyswajalne tylko w niskim pH gleby.
Najkrócej: glebe zakwaszamy i podsypujemy nawozem zawierającym siarczan glinu :)
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: amita » ndz sie 08, 2010 10:52 pm

Popróbuję o ile się hortensja przyjmie.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Samanta » śr sie 11, 2010 12:31 pm

A ta moja-nie-moja zakwitła!!! [lol]
Po raz pierwszy od kiedy ja posadzono. Posadzono i nie okrywano na zimę....
W tym roku na moje żądanie roślina została zabezpieczona odpowiednio i od razu się odwdzięczyła! Tylko jakieś marne ma te kwiaty, ale może to taka odmiana? Pójdę jej zrobić zdjęcie to pokażę.
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: Baś_22 » sob sty 29, 2011 12:52 pm

Wklejam zobrazowaną instrukcję rozmnażania Hortensji. Myślę, że się przyda, bo dosyć często padało tutaj to pytanie :)

Obrazek Obrazek
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: magdziołek » sob sty 29, 2011 4:20 pm

Basiu, świetny artykuł, już nie powinno być problemu z ukorzenianiem :) . Sama chyba się w to zabawię, ale poeksperymentuję z hortensją drzewiastą i bukietową. :) . Ogrodowe mi nie kwitną, bo ciągle przemarzają, mam ich już dość.
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Papcio » sob sty 29, 2011 6:49 pm

Więcej takich skanów, ja uczę się! Jedna hortensja mojej Ż padła, ale te domowe pięknie kwitną. (Panie nas określają jako M to ja Ż) :) :) :)
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: Cebulka » pn sty 31, 2011 11:03 am

Dzięki Basiu, super [tuli]

Czyli muszę zacząć od ustalenia jaka to właściwie hortensja do której skubnięcia juz kilka lat się przymierzam ;>
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Cebulka » pn sty 31, 2011 12:23 pm

'Poryłam' po necie tak z ciekawości i znalazłam [lol]

Moja upatrzona do łapcarapcap hortensja to ani ogrodowa ani bukietowa ani pnąca [rol]
Tylko hortensja kosmata.

Taka jak tu - tylko tamten krzak rośnie na pół dziko pod blokiem w Krakowie, więc nie wygląda aż tak pieknie tylko raczej rachitycznie - ale za to ma nawet większe kwiatostany :)
http://images33.fotosik.pl/342/3bf2d4c5d01108a7med.jpg
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Anamaria » pn sty 31, 2011 12:31 pm

O kurczę, ale ładna!
To rachciachaj Cebulko tych szczepek ile się da!
Już ustawiam się w kolejce.
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Cebulka » pn sty 31, 2011 12:53 pm

Trochę ten krzaczek marny jest i trochę na widoku wszelkich starszych pań które filują z okien lepiej niż jakaś firma ochroniarska - ale oczywiście ciachnę ile wlezie, nie tylko jedną gałązkę jak już sie zbiorę na odwagę [lol]

Tylko jak właściwie robi się sadzonki z kosmatej? [skrob]
Basiu - nie masz tam może jej tez wyszczególnionej?
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Baś_22 » pn sty 31, 2011 1:36 pm

Cebulka pisze: Basiu - nie masz tam może jej tez wyszczególnionej?

...no niestety [niewie]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: tomicron » pn sty 31, 2011 2:16 pm

Cebulka pisze:'Poryłam' po necie tak z ciekawości i znalazłam [lol]

Moja upatrzona do łapcarapcap hortensja to ani ogrodowa ani bukietowa ani pnąca [rol]
Tylko hortensja kosmata.

Taka jak tu - tylko tamten krzak rośnie na pół dziko pod blokiem w Krakowie, więc nie wygląda aż tak pieknie tylko raczej rachitycznie - ale za to ma nawet większe kwiatostany :)
http://images33.fotosik.pl/342/3bf2d4c5d01108a7med.jpg

Maja Popielarska była ostatnio w jakimś rybnickim ogrodzie gdzie gość ma naprawdę spory już krzew tego pod nazwą "hortensja sargenta" - aż mi slinka pociekła jak zobaczyłem ten krzew :P
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: Cebulka » pn sty 31, 2011 2:42 pm

To może być Tommi coś podobnego, bo jak patrzyłam za tą swoją, zdaje się że jest jakieś poplątanie z nazwami i ta kosmata też występuje pod różnymi innymi... w łacińskich nazwach (co nietypowe) też miszmasz [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Anamaria » pn sty 31, 2011 3:46 pm

Cebulka pisze: Trochę ten krzaczek marny jest i trochę na widoku wszelkich starszych pań które filują z okien lepiej niż jakaś firma ochroniarska - ale oczywiście ciachnę ile wlezie, nie tylko jedną gałązkę jak już sie zbiorę na odwagę [lol]

Nie będą śmiały Ci odmówić w Twoim stanie [haha]

tomicron pisze: Maja Popielarska była ostatnio w jakimś rybnickim ogrodzie gdzie gość ma naprawdę spory już krzew tego pod nazwą "hortensja sargenta"
Także widziałam i ta jest chyba taka sama!
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: mietek » pn sty 31, 2011 6:15 pm

Cebulka pisze:Moja upatrzona do łapcarapcap hortensja ...


Zapowiada się nieźle łapcarapcap pozyskany metodą gospodarczą capcarapcap [hahaha]

mietek [slonce]
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: tomicron » pn sty 31, 2011 8:54 pm

Cebulka pisze:Tylko jak właściwie robi się sadzonki z kosmatej? [skrob]
Basiu - nie masz tam może jej tez wyszczególnionej?
Niestety, nie jest to takie łatwe jak z innymi hortensjami :( Może właśnie dlatego nie ma jej praktycznie w ofercie szkółek [skrob]
Ten ogrodnik w TV (nazwisko Kuczek o ile dobrze pamiętam) rozmnaża swój krzew przez odkłady powietrzne czyli nacina korę, owija workiem 2-letnie pędy, wsypuje podłoże i czeka aż pokażą się korzenie pilnując cały czas, żeby odkład nie przesechł [rol] :?
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kwiaty w ogrodzie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość