Strona 4 z 4

Post: wt lut 01, 2011 8:08 am
autor: Cebulka
Dlaczego ci ludzie zakładają że człowiek chce rozmnażac akurat własne krzewy do których ma wolny i nieograniczony dostęp cały rok? [skrob] Przecież to akurat wybitnie rzadki przypadek [zly]
[haha] [hahaha]

Post: wt lut 01, 2011 11:00 am
autor: amita
Ale śliczna ta hortensja [shock]

Post: śr mar 30, 2011 11:10 am
autor: ulotna chwila
a ja mam pytanie o kremowozieloną hortensję
taka już pozostanie, czy wystarczy zakwasić jej podłoże i znieni kolor [skrob]

Post: czw mar 31, 2011 8:50 am
autor: tomicron
A nie jest to przypadkiem hortensja krzewiasta, taka jak TUTAJ
Taka się nie barwi ;)
PS. To odmiana 'Anabelle', a nie żadna Arabela [haha]

Post: czw mar 31, 2011 10:06 am
autor: ulotna chwila
Tomi pojęcia nie mam co z niej wyrośnie, póki co jest niska (jakieś 20cm)pąki ma zielone, ale widzę, że kwiaty wybarwiają się na biało
czyli pewnie tak już zostanie
w doniczce żadnej informacji o odmianie, tylko napis, że to hortensa

Post: czw mar 31, 2011 10:09 pm
autor: tomicron
Dajmy jej na razie urosnąć ;D
...Pokaże więcej cech, cykniesz jej fotkę i jakoś ją zidentyfikujemy wspólnymi siłami :)

Post: sob kwie 02, 2011 1:22 pm
autor: ulotna chwila
Dzięki Tomi [tuli]

Re: Kwitnące krzewy i drzewka

Post: sob lip 27, 2013 10:27 am
autor: Emmi
Od zeszłego roku mam hortensje i nawet przezimowała i kwitnie. Ale coś dzieje się z liśćmi i nie wiem czy to przez wszędobylskie kociaki czy jednak coś jej dolega? Może mi ktoś coś podpowiedzieć?
Mamy wątek hortensjowy?
Obrazek

Re: Kwitnące krzewy i drzewka

Post: sob lip 27, 2013 1:25 pm
autor: koliberek
Emmi, nie wiem co jej jest, ale mysle, ze to nie wina kotkow.

Re: Kwitnące krzewy i drzewka

Post: sob lip 27, 2013 2:57 pm
autor: Cebulka
Wygląda mi to na jakieś gąsienice lub żuki :/
W każdym razie ja bym powiedziała, że szkodnik, nie choroba ani problemy fizjologiczne :)

Re: Kwitnące krzewy i drzewka

Post: ndz lip 28, 2013 9:16 am
autor: tereklo
Albo ślimory.... te drobne w kruchych skorupkach.

Re: Kwitnące krzewy i drzewka

Post: ndz lip 28, 2013 9:31 am
autor: Emmi
Dzięki, [tuli] dzięki... ślimaków nie ma, insektów naziemnych też nie, nie wiem jak w korzeniu. Z poszukiwań w necie to być może to od podlewania po liściach i po oberwaniu chorych liści powinno być dobrze. Wątek sprawdzam podlewając od dołu. Otoczyłam murkiem z patyków przed kotami, podrzuciłam kompostu ze ściółki świnek morskich i obserwuję.

Re: Kwitnące krzewy i drzewka

Post: ndz lip 28, 2013 9:42 am
autor: tereklo
Emmi, no chyba masz rację - to mechaniczne uszkodzenia, u mnie ślimory (te w domkach prawie przeźroczystych) podjadły hortensje drzewiaste a w korze trudno je odszukać.

Re: Hortensja

Post: pn lip 29, 2013 5:10 pm
autor: tomicron
Liście są poszatkowane/podarte - może za silny strumień dostały [skrob]

Re: Hortensja

Post: pn lip 29, 2013 10:03 pm
autor: Cebulka
Idąc tym tropem - nie było u was może ostatnio gradu? [skrob]

Re: Hortensja

Post: wt lip 30, 2013 9:16 am
autor: tomicron
Cebulko [prosi] Idąc dalej - czy było gradobicie zanim zaczęły rozwijać się kwiaty ?

Re: Hortensja

Post: wt lip 30, 2013 10:08 am
autor: Emmi
O Kochani! [prosi] Było gradobicie w czerwcu, jak ta fala deszczy była. Mam podziurawione liście host na przykład. Dzięki wielkie za odnalezienie źródła problemu bo już miałam jej zagladać w korzenie a to dość niebezpieczne działanie jak już udało jej się zadomowić. Dzięki wielkie [love]
A tak się zapytam coś robi się z nią? Podrzuciłam jej troszkę delikatnego nawozu co by lepiej jej się kwitło, podlewam codziennie (od dołu) w te upały...