Strona 6 z 6

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: wt sty 28, 2014 7:45 pm
autor: zomarel
[ubaw2] Na wszystko jest wytłumaczenie.

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: śr sty 29, 2014 2:06 pm
autor: lucysia
Cebulka pisze:Czyli miałaś ślimaki i byłaś nieszczęśliwa a teraz dalej masz ślimaki ale jesteś już szczęśliwa? [rol]
Ech kto rozgryzie kobiety [ubaw]


Ani chybi prawda [radocha]

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: pn paź 12, 2015 8:20 pm
autor: Cebulka
Cebulka pisze:O ile pamiętam nigdy jeszcze chyba nie rozmawialiśmy o tym, a własnie jestem coraz bliższa założenia akwarium. Grzałkę mam bo kupiliśmy jak przywiozłam różne egzotyczne roślinki (zdechły niestety), akwarium też jest stare na strychu... A teraz w wolnych chwilach studiuję gatunki rybek.[ryba]


Napisałam powyższe....... 8 i pół roku temu [szok] [szok]
ALE - co się odwlecze to nie uciecze [dance12]
Ponieważ nastąpiły znów pewne perturbacje finansowe odsuwające w czasie kontynuację budowy domu (bo był kiedyś plan, że akwa dopiero tam), a ciągoty akwarystyczne pojawiają się u mnie głównie jesienią, zapadła wreszcie konkretna decyzja - i mamy akwarium [jupi] Od prawie miesiąca studiowałam ten temat wieczorami tak intensywnie że aż śnił mi się po nocach [ubaw]

Przygotowania na różnym etapie:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I efekt końcowy - START 10.10.2015
Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: pn paź 12, 2015 9:00 pm
autor: Baś_22
Łauuuu, jestem pod wrażeniem [shock] .....marzenia się spełniają :) [serce]

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: pn paź 12, 2015 10:42 pm
autor: magdziołek
Śliczne :) kamienie ułożone w zmyślną kompozycję... no no :) Piknie. A dużo rybek w nim będzie?

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: wt paź 13, 2015 11:29 am
autor: Cebulka
Dziękuję [tuli]
Magdziołku - orientacyjny przelicznik to 1cm ryby na 1 litr wody w akwarium [lol] Ale nie wiem, czy to nie będzie za dużo, bo jak tak patrzę na naszą jedną jedyną rybkę narazie to już jedna starcza a i tak jest dużo ruchu. Rybka to danio imieniem Kamikaze - a jeśli przeżyje dwa tygodnie, będzie się nazywać Mac Gyver ;> (Są dwie szkoły, jedni mówią że do akwarium pod warunkiem że jest dużo roślin można wpuszczać ryby od razu i dzięki temu akwarium szybciej dojrzeje, a inna że akwarium musi dojrzeć 2-3 tygodnie zanim się wpuści coś pływającego. I Kamikaze właśnie to sprawdza ;) ) W każdym razie reszta tak czy inaczej za parę tygodni, w partiach.

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: śr paź 14, 2015 5:53 pm
autor: tereklo
A po co ta siatka na dnie?
Akwaium wygląda imponująco, trzymam kciuki za Kamikaze

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: śr paź 14, 2015 9:34 pm
autor: Cebulka
W sprawie sitaki też oczywiście są dylematy, dawać czy nie dawać [lol]
Chodzi o ewentualną konieczność przesadzania roślin, jak to zrobić, żeby nie wyciągnąć ziemi nad żwir. Dość przekonała mnie opcja że rośliny rosnące na siatce mają sporą część systemu korzeniowego nad siatką więc w razie czego trochę się tylko szarpnie do góry, ile wyjdzie to wyjdzie a resztę korzeni obetnie się równo nad siatką i w teorii nie nabrudzi się ziemią na żwirek a roślinę ma się z czystym i wystarczającym systemem korzeniowym :)

Narazie rybeć ma się dobrze, ale najgorsze (przełom 1szego i 2ego tygodnia) jeszcze przed nim [rol]

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: sob paź 17, 2015 2:26 pm
autor: koliberek
Widzialam osobiscie, sliczne akwarium, a Kamikaze napewno zostanie Mac Gyverem :D

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: ndz paź 18, 2015 8:07 pm
autor: żyjąca marzeniami
Akwarium robi wrażenie [brawo]
Co do teorii....od 12 lat mam styczność z zapalonymi akwarystami i każde z nich rybki wpuszcza tego samego dnia co nalewa wodę.Widocznie nie znają tej drugiej teorii [ubaw2]

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: pn paź 19, 2015 8:33 pm
autor: zomarel
[szok] Piękne akwarium i brawa dla jego twórców [brawo]

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: wt paź 20, 2015 10:23 am
autor: Cebulka
Myślę Amelio, że wiedzą [lol] Ale start nowego akwarium to też inna sprawa jeśli mają już jakieś i mogą do nowego nalać chociaż część 'starej' wody albo przełożyć już używane i zasiedlone dobrymi bakteriami dekoracje, a nie tak zaczynać wszystko od zera na kranówie [skrob]
W każdym razie odpukać rybka narazie wciąż jeszcze ma się dobrze [jupi]

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: pn lut 15, 2016 10:38 pm
autor: Cebulka
Amitka, zapytaj no swojego męża, czy miałby chrapkę na Helenkę ;>

Konkretnie taką: [haha]
Obrazek

To długa historia, ale mam już kilka małych Helenek i chętnie rozdam jeśli ktoś chce, szkoda kupować :)
Obrazek

O charakterku tych ślimaków można sobie w necie poczytać. Poza tym są śliczne :) I Lucysi by się bardzo przydały - jeśli wciąż ma akwarium i wciąż walczy ze ślimakami :)

Mam też rozdętki, bo te akurat wyraźnie Helenkom nie smakują, mogę również rozdać [lol] Oba rodzaje rozmnażają się dość powoli, a dodają kolorytu :)
Obrazek

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: wt lut 16, 2016 6:17 pm
autor: lucysia
Już nie walczę.Skonczyło się restartem i zapuszczeniem Helenek.Jest ok.Mogę rozdawac.Jakby ktos marzył o krewetkach to słóżę.Szare Babaluti i Redki czerwone
Idę obejrzec akwa Cebulki

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: wt lut 16, 2016 6:22 pm
autor: Cebulka
Przygarnęłabym taką czerwoną jak może żyć z resztą mojego rybnego towarzystwa - ale o ile wyobrażam sobie wysłanie Helenki nawet pocztą, to z kreweciami ten numer raczej nie przejdzie [ubaw] Musiałoby być przy jakiejś osobistej okazji :)

Właśnie specjalnie robiłam wczoraj aktualne zdjęcia, bo tu stare tylko - ale jeszcze nie wklejone :)

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: wt lut 16, 2016 6:49 pm
autor: lucysia
Kreweciow dostatek.Brac wybierac,tyle że lepiej osobiscie.Jak bedziecie przejazdem to zapraszam

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: śr lut 17, 2016 9:37 am
autor: amita
Cebulko, u nas zostało jedno akwarium z potworem, który zeżarł całą konkurencję :D

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: śr lut 17, 2016 10:13 am
autor: Cebulka
Tym bardziej ślimaki by się nadały na towarzyszy, grubych skorup chyba nie przegryzie?
Dla niego lepiej, pewnie przełożyliście go teraz do tego większego, to przynajmniej ma się chłop jak obrócić ;)

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: pt lut 19, 2016 8:19 am
autor: amita
Łeb ma mały to pewnie trudno mu będzie zażreć skorupkę :D No, w tym dużym w salonie mieszka.

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: wt mar 08, 2016 4:58 pm
autor: Cebulka
Obiecałam aktualniejsze zdjęcia naszej zupki rybnej [lol] [ryba]
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Rybka Mc Gyver żyje i ma się nieźle - widać ją trochę na pierwszym zdjęciu, ale ciągle w ruchu i wychodzi zamazana [zly]
Rządziła nawet całym towarzystwem, rozganiając zwłaszcza neonki, do czasu kiedy pojawił się Gratisek [lol] Gratisek ponieważ dostałam go razem z neonkami, zaplątał się w siatkę jak w sklepie pani łowiła, był ledwo-ledwo widoczny, jak pół paznokcia na małym palcu, ale udało mu się przeżyć, wyrósł na pięknego samca mieczyka i przerósł nawet Mc Gyvera, który jakoś przestał fikać [lol] Kiryski weloniaste są niesamowicie weloniaste, Helenki upolowały ostatnio jedną rozdętkę (wreszcie! myślałam, że mi się jacyś weganie trafili [lol] ), a otoski nie przeszkadzają nikomu [lol]

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: wt mar 08, 2016 11:39 pm
autor: amita
Nasz rybeł współistnieje z jednym, jedynym ocalałym głupikiem i nie wiadomo, czy [glupek] taki mądry, czy rybeł se go utucza celem krótkiej chwili ostatecznej przyjemności :D
Ostatnio zafascynował zaprzyjaźnione dzieciaki.

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: śr mar 09, 2016 9:11 am
autor: Cebulka
Hmm ciekawe [skrob] Być może w drapieżnikach jest jakiś hamulec, kiedy przestać, żeby nie wybić całej populacji=źródła jedzenia? Tylko tym razem hamulec zadziałał o jedną rybę za późno - sam jeden gupik to se może [milczy] [haha]

Re: Neonki, ramirezy i księżniczki Burundi

Post: pn sty 13, 2020 9:06 pm
autor: Cebulka
Fascynacja rybkami trochę mi minęła od kiedy posiadam ogród za drzwiami... ;)
Ale moje akwarium wciąż działa, obecnie jest przede wszystkim traktowane jako sposób przechowania przez zimę gupików które są niezbędne latem do regulacji populacji larw komarów w oczku wodnym. Rybki niby tropikalne a do września żyły sobie w oczku, woda jak je wyławiałam koło 15ego była już wyraźnie zimna [szok] Widać jednak było że czują się fantastycznie, były żywe i super wybarwione.

W akwarium poza gupikami żyją też wciąż helenki, ostatnio jedna z okazji Świąt udawała Jezusa - chodziła po powierzchni wody, tyle że od spodu [szok] [ubaw2]

Obrazek

Obrazek