Strona 3 z 4

Post: pt mar 20, 2009 4:10 pm
autor: Baś_22
saginata pisze:Super Lucysiu [brawo]

Basiu a na Wielkanocną trawkę to nie za wcześnie???


Zobaczę jakie będzie jej tempo wzrostu [?] Jak się pospieszy to ją chętnie spałaszuję i posieję nową [haha]

Post: pt mar 20, 2009 4:13 pm
autor: saginata
[haha] Na pa³aszowanie nigdy za wcze¶nie.
Te¿ mysla³am nad siewem-ale pomysla³am,¿e jeszcze troszkê poczekam-no i nasionka jeszcze....w ogrodniczym [oops]

Post: pt mar 20, 2009 4:15 pm
autor: Baś_22
saginata pisze:[haha] Na pałaszowanie nigdy za wcześnie.
Też myslałam nad siewem-ale pomyslałam,że jeszcze troszkę poczekam-no i nasionka jeszcze....w ogrodniczym [oops]


A u mnie takie przyspieszenie, bo jak wyciagałam przyprawy do farszu nalesnikowego to poprostu znalazłam nasionka rzeżuchy i ot cała tajemnica [haha]

Post: pt mar 20, 2009 4:17 pm
autor: saginata
Jeste¶ wspania³a Basiu [tuli] [haha]

Post: pt mar 20, 2009 7:22 pm
autor: Onaela
Baś_22 pisze:
Ja dzisiaj sieję rzeżuchę na wielkanocną "trawkę" :) a i do jedzenia się też przyda :-P


No ładnie,nam nie pozwalasz nic teraz siać,a sama siejesz [!] [diabel]

Post: pt mar 20, 2009 8:20 pm
autor: Baś_22
Onaela pisze:
Baś_22 pisze:
Ja dzisiaj sieję rzeżuchę na wielkanocną "trawkę" :) a i do jedzenia się też przyda :-P


No ładnie,nam nie pozwalasz nic teraz siać,a sama siejesz [!] [diabel]


To sianie się nie liczy, bo ono na mokrej wacie będzie [haha] a poza tym ja niczego nikomu nie zabraniam [haha]

Post: pt mar 27, 2009 9:57 am
autor: Emmi
Lucysiu [brawo] ślicznie Wam wyszły :)

Post: pt mar 27, 2009 12:31 pm
autor: beza
Ja posiałam już do doniczek z ziemią ziarenka zbóż, które przyniosłam jesienią z kościoła (były do wzięcia na Matki Boskiej Siewnej). Posiałam około 19-go marca i kiełki mają już ponad 3 cm. Chyba trochę za wcześnie to zrobiłam. Najwyżej przystrzygę trochę na święta :D
Posiałam żyto, owies i jakieś takie okrągłe ziarenka, nie wiem co to jest. Pszenica jest przecież podłużna.

Post: pt mar 27, 2009 10:50 pm
autor: Anamaria
Ja kupiłam owies w torebkach tak jak inne nasionka i jest napisane, żeby wysiać na dwa tygodnie przed świętami. No to już pora siać...

Post: sob mar 28, 2009 11:39 am
autor: beza
Moje zboże już tak wybujało

Obrazek

a dzisiaj rano to jeszcze większe

Post: sob mar 28, 2009 11:51 am
autor: mietek
Anamaria pisze:Ja kupiłam owies w torebkach tak jak inne nasionka i jest napisane, żeby wysiać na dwa tygodnie przed świętami. No to już pora siać...


A ja kupiłem 0,5 kg nasion owsa w cenie jednej torebeczki i wysiewam co 2 tyg. bo kot lubi to gryść.

Swoją drogą ktoś kto wpadł na pomysł pakowania pojedyńczych nasionek musi robić niezłą kasę skoro sprzedaje kartkę papieru za 2-3 zł. (to samo dotyczy przypraw, my kupujemy w hurtowni masarskiej całe wory za kilka zł.)

Pozdrawiam M.

Post: pn mar 01, 2010 10:55 pm
autor: ulotna chwila
Chyba tutaj moje ważki będą bardziej pasowały niż tam gdzie je wcześniej zamieściłam
Obrazek

chyba u każdego w domu znajdzie się korek od wina i jakiś drucik, czujki jeśli nie ma się koralików można zrobić ze szpilek zakończonych kolorowymi główkami, lub z drucika, a na jego końcu umieścić malutkie kuleczki chociażby z plasteliny, albo z bibuły.wariantów jest wiele, a skrzydełka mogą być z flizeliny, bibuły, czy zwykłego papieru.

ważki bardzo ładnie wyglądają wetknięte w zieleninę :D

Post: pn mar 22, 2010 12:08 pm
autor: lucysia
Świetne te ważki,chyba sama zrobię motyle.Pisanki zaczęłyśmy wczoraj,wyszły świetne.Oklejone ziarenkami i pomalowane plakatówką.Efekt ciekawy.

Post: pn mar 22, 2010 11:21 pm
autor: ulotna chwila
Lucysiu a gdzie zdjęcie?

ja się przymierzam do baranków, ale co z tego wyjdzie i czy w ogóle wyjdzie to wielki znak zapytania, bo w tej materii lenistwo mnie ogarnęło [zly]

Post: pn mar 29, 2010 11:55 am
autor: lucysia
W końcu mam zdjęcie pisanek.Nie są aż tak zjawiskowe jak bym chciała,ale są inne.
Obrazek

Częściowo malowania wykonane przez córę,klejenie koralików na Kropelkę moje.

Post: pn mar 29, 2010 2:12 pm
autor: tuurma
A ja mam w tym roku wianki. Pisanki też pokażę, ale jak skończę :)

Obrazek Obrazek Obrazek

Post: pn mar 29, 2010 2:24 pm
autor: Baś_22
Widzę, że szalejesz tuurma [tuli] bardzo pomysłowe i ładne [brawo]

Post: pn mar 29, 2010 8:59 pm
autor: Sz_elka
Tuurma - pikne Ci one som! ;)

Post: wt mar 30, 2010 8:00 am
autor: cicho_borowska
Oj pikne, :D . Twoja dusza artystyczna coraz piękniej się uzewnętrznia Tuurmo. [brawo] [tuli]

Post: wt mar 30, 2010 9:48 am
autor: melisa34
Tuurma, bardzo ładne:) Oj, kreatywna kobieta jesteś ;) I to przy dwójce maluchów...

Post: wt mar 30, 2010 10:45 am
autor: Cebulka
Tu jaja, tu wianki... oj, szalejecie :)
Chyba i ja coś powinnam pomyśleć!

Czy wydmuszki robicie same?

Posiałam w niedzielę rzeżuchę i teraz ją popędzam, żeby szybciej rosła [lol]

Post: wt mar 30, 2010 1:40 pm
autor: tuurma
Wydmuszki sama zrobiłam. Trzeba zrobić małe dziurki z obu stron jajka i przez jedną mocno dmuchać, a z drugiej strony celować jajkiem do miseczki albo prosto na patelnię z jajecznicą :)

Zrobiłam jeszcze palmę dla Cieśli do kościoła a na tapecie mam stroik świąteczny z gałęzi wierzby mandżurskiej (to ta pokręcona). A zobaczcie w galerii melisy na garnku super stroik z wydmuszek i gałęzi brzozowych [shock] No i w ogóle, kto ma do Krakowa blisko niech idzie na kiermasz na Rynku, ja nie mogę i żałuję :(

Post: sob kwie 03, 2010 10:12 am
autor: Cebulka
O wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą... mogłabym westchnąć szukając zdjęcia na Święta do wrzucenia na górę [lol]
W bożonarodzeniowych można przebierać do woli, poziomych zdjęć wielkanocnych juz tyle nie ma ;)

Ale nadrabiam to i niniejszym świeżutkie zdjęcia mojej ozdoby na stole, a przy okazji fajny sposób na pisanki podpatrzony w gazecie, i nawet jako tako wyszło :D

Pisanki przed gotowanie w cebuli (myślę że do farbek też by to działało) zawiązujemy w naciągniętą pończochę wkładając do środka listki. Najładniej z tych co próbowałam odbiła się pietruszka [lol]

Tak to wyglądało przed:
Obrazek

A tak wygląda teraz :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Post: sob kwie 03, 2010 10:51 am
autor: tuurma
Wesołych Świąt!

Obrazek Obrazek Obrazek

Post: sob kwie 03, 2010 12:13 pm
autor: Baś_22
Ewa fantastyczny pomysł z tymi listakami i wykonanie super [brawo]

Tuurma piękna kompozycja koszyczkowa :) [brawo]

Post: sob kwie 03, 2010 11:18 pm
autor: amita
Tuurma,to Ciesla miał chyba najładniejszą święconkę :)
Cebulko,super pomysł,na pewno wykorzystam w przyszłym roku.

Post: wt kwie 06, 2010 7:28 am
autor: cicho_borowska
Piękne i pisanki o wieńce i koszyczki. :D [brawo]

Post: ndz kwie 01, 2012 10:54 am
autor: Baś_22
Co wkładamy do święconki?

W dawnej Polsce święcenie pokarmów odbywało się na dworach szlacheckich i w domach. Kapłan święcił wszystko to, co miało się znaleźć na świątecznym stole. Zajmowało to jednak zbyt wiele czasu, dlatego zwyczaj ten stopniowo wprowadzano do kościoła. Jeszcze na początku ubiegłego stulecia pod kościół podjeżdżano z koszami pełnymi jedzenia, nierzadko z całym barankiem – symbolem ofiarności.

W koszyczku
Współczesny zestaw pokarmów dawanych do poświęcenia jest bardzo skromny i wybiórczy, często odbiegający od pierwotnej paschalnej symboliki. Warto pamiętać, że dobór potraw nie powinien być przypadkowy, każda potrawa ma swój symbol wywodzący się z tradycji ludowych bądź chrześcijańskich.
Wspomnianego baranka zastąpiły jego formy z ciasta, masła bądź cukru, z chorągiewką z napisem Alleluja. Poza tym do koszyczka wkładamy:
jajko – symbol nowego życia, zwycięstwa nad śmiercią;
chleb – to pokarm podstawowy, niezbędny do życia, gwarantujący dobrobyt i pomyślność, a symbolizujący Ciało Chrystusa;
sól – bez niej nie ma życia; dawniej uważano, że ma ona moc odstraszania wszelkiego zła; to także oczyszczenie, istota prawdy;
wędliny – zapewniają zdrowie i płodność, a także dostatek;
chrzan – oznacza siłę i fizyczną krzepę;
ser – symbol zawartej przyjaźni między człowiekiem a przyrodą; stanowi gwarancję rozwoju stada zwierząt domowych;
ciasto – symbol umiejętności i doskonałości; trafiło do koszyczka jako ostatnia potrawa;
Dzisiaj w koszyczku można znaleźć dużo innych potraw i gadżetów – byle było dużo i kolorowo. Nie mają one jednak żadnego znaczenia, bardziej mówią o naszym guście niż o przywiązaniu do tradycji czy do wiary.
Koszyk powinien być z wikliny, słomy lub sosnowych łubów. Do środka wkładamy śnieżnobiałą serwetę, brzeg koszyka ozdabiamy koronkami. Gdzieniegdzie dokładamy zieleń bukszpanu, bazie lub gałązkę borówki.
Święcenie pokarmów odbywa się w Wielką Sobotę. Coraz częściej przed kościołem wierni stawiają swoje koszyczki na specjalnie wystawionym blacie. Obrzęd święcenia pokarmów w okresie Wielkanocy znany jest we Włoszech, w Bawarii, Austrii.

Post: ndz kwie 01, 2012 11:51 am
autor: Cebulka
Ser? A to ciekawe, u nas w domu nie ma takiej tradycji :)
Za to oprócz soli zawsze musi byc też pieprz [lol]

Post: ndz kwie 01, 2012 1:54 pm
autor: Baś_22
Cebulka pisze:Ser? A to ciekawe, u nas w domu nie ma takiej tradycji

u mnie też nie :) ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby tradycję nieco zmodyfikować :)

Post: ndz kwie 01, 2012 2:10 pm
autor: tereklo
No a u nas koniecznie ser - coś w rodzaju serniczka w foremce do babeczki albo w malutkiej szklanej miseczce, koniecznie z rodzynkami. Do koszyczka wkłada się jeszcze nóż i masło - najczęściej odciśnięte w takiej drewnianej foremce do masła a ja robię łyżeczką różę z masła albo baranka (z oczkami z pieprzu).

Post: pn kwie 02, 2012 12:14 pm
autor: Baś_22
Wielkanocne zwyczaje
Wielkanoc, inaczej zwana Paschą, jest najstarszym, największym i najuroczyściej obchodzonym świętem wszystkich chrześcijan, obchodzonym na pamiątkę Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa. Dla większości z nich jest to również czas, kiedy po czterdziestu dniach postu można się najeść do syta.
Bez chrzanu nie ma śniadania
Tuż po Rezurekcji, czyli porannej mszy odprawianej w Wielką Niedzielę, wszyscy spieszą do domów, by zasiąść do świątecznego, suto zastawionego stołu. W wielu refinach, m.in. na Ziemi Sądeckiej, Pogórzu Rzeszowskim i w Gorlicach, zanim domownicy usiądą do stołu, muszą zjeść po lasce chrzanu - na pamiątkę tego, że Jezusa pojono octem.
Na świątecznym stole, oprócz pysznych potraw, nie powinno zabraknąć różnych ozdób - od barwnych pisanek, przez gałązki bukszpanowe, po pierwsze wiosenne kwiaty. Niemniej jednak centralne miejsce na stole zajmuje baranek (agnusek) z czerwoną chorągiewką.
Tradycyjne potrawy
Obecnie śniadanie wielkanocne nie jest tak obfite jak dawniej, kiedy na dworach magnackich liczbę potraw wyznaczała np. liczba tygodni (52) czy dni w roku (365). Do tradycyjnych dawnych potraw polskich należały pieczone w całości prosięta nadziewane kaszą i tzw. głowizna (upieczona głowa świńska z jajkiem w ryjku).
Obecnie na polskich stołach goszczą m.in. tradycyjna szynka uwędzona w jałowcowym dymie, jajka w różnych postaciach, podawane z różnymi sosami, kiełbasy domowego wyrobu, żurek staropolski na białej kiełbasie, pieczenie, ćwikła z chrzanem, marynaty, sałatki, nowalijki, baby wielkanocne, mazurki, serniki, paschy, jajeczniki oraz wiele innych.
Aby człowiek całkiem się nie zasiedział za stołem, popularne są różnego rodzaju zabawy, np. wybitka - walka na pisanki (wygrywa ten, którego pisanka najdłużej się nie stłucze). Na Śląsku i Pomorzu dzieci szukają po domach i ogródkach prezentów od Wiosennego Zajączka.
Lany poniedziałek
Poniedziałek wielkanocny to dzień wesołości i swawoli. Najbardziej znany jest zwyczaj oblewania wodą, czyli śmigus-dyngus.
Początkowo śmigusem zwano zwyczaj oblewania wodą lub smagania gałązkami głównie dziewcząt na wydaniu, natomiast dyngusem zwano pochody młodzieży męskiej w przebraniach.
We wsiach kujawskich na przykład nadal praktykuje się zwyczaj "przywoływek", który polega na tym, że chłopcy z danej wsi na głównych placach recytują wierszyki o miejscowych dziewczętach . W zależności od tego, czy dziewczyna jest ładna i gospodarna, czy brzydka i leniwa, dostaje taki wierszyk, na jaki zasługuje.
Mieszkańcy Krakowa natomiast odwiedzają tłumnie kiermasz świąteczny zwany Emausem, na którym można kupić słodycze, obwarzanki, serca piernikowe oraz sprawdzić się w różnych dyscyplinach sportowych, np. w strzelaniu ze śrutu.