Potrawy na Wigilię i Boże Narodzenie

Sprawdzone (i nie tylko) przepisy na smakołyki

Postautor: ulotna chwila » pn gru 20, 2010 3:08 am

Cebulko ja Cię baaaaaaaaaaaaaardzo przepraszam za brak wzmianki o moczeniu śledzi, ale dla mnie to było takie oczywiste, że nawet nie pomyślałam, że wypadałoby o tym wspomnieć [oops]
teraz to nawet nie ma co pytać, czy smakowało :D

w końcu zmobilizowałam się też do zmontowania szopy, a tak to wygląda
ObrazekObrazek
Mistrzyni w kocham Cię Misiu:-)
Awatar użytkownika
ulotna chwila
Weterani
 
Posty: 1182
Rejestracja: wt sie 04, 2009 5:18 pm

Postautor: Baś_22 » pn gru 20, 2010 9:50 am

Ulotna, szopka jest prześliczna [brawo]

Przy okazji mam pytanie do Ciebie?
Upiekłam ciasteczka imbirowe wg Twojego przepisu i nawet są popieczętowane we wzorki, bo dostałam szybko paczuszkę :)
Wyglądają pięknie i bardzo mi smakują, tylko one są nieco twardawe [?] czy tak jest i one za jakiś czas zmiękną (zamknęłam je w pudełku), czy coś źle zrobiłam [?] :(
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: ulotna chwila » pn gru 20, 2010 11:47 am

Dziękuję Basiu [tuli]

a co do pierniczków, to jak wrócę z pracy to zaglądnę do puszki i Ci napiszę jak się sprawy mają, chociaż wydaje mi się, że one raczej były bardziej kruche niż twarde.
Mistrzyni w kocham Cię Misiu:-)
Awatar użytkownika
ulotna chwila
Weterani
 
Posty: 1182
Rejestracja: wt sie 04, 2009 5:18 pm

Postautor: Cebulka » śr gru 22, 2010 10:51 am

Jak to dla niektórych oczywistość nie jest taka oczywista [lol]

Nie miałam skąd nauczyć się 'obsługi' takich beczkowych. Mama śledzia nie cierpi i nigdy go nie robiła, a tata zawsze robił takie 'tackowe' - tak więc moje założenie, że wszelkie śledzie sprzedawane są bezpośrednio zdatne do spożycia [haha]
(poza jednym jedynym, skądinąd bardzo smacznym, przepisem który posiadam na te solone, w którym było, żeby namoczyć - ale myślałam, że to specyfika przepisu ;) )

Ale jak już o oczywistości, to mnie ruszyło, że z kolei ja zawsze i od zawsze na wszystkie Święta jedne i drugie robię pewne śledzie - i uważam to za tak oczywisty przepis, że nie przyszło mi do głowy o nim pisać, bo zakładałam że wszyscy o tym wiedzą [lol]
To śledź przydatny również osobom które nie darzą śledzi generalnie sympatią - podjadają ten sos i się nazywa, że danie wigilijne 'śledź' zaliczone [haha]

Śledzie w sosie tatarskim
śledzie
kilka cebul
jabłko
ogórki konserwowe
kwaśna śmietana
majonez
pieprz
Śledzie (no ja tackowe, pewnie można i takie wymoczone ;) ) pokroić w paseczki, cebulę pokroić w drobną kostkę, posolić i odstawić na chwilę, dodać do śledzi. Jabłko (ważne żeby było twarde i białe, jak słodkie to nie szkodzi bardzo) obrać, pokroić w kostkę i dorzucić, tak samo ogórki konserwowe (używam Krakusa, bo są chrupiące). Razem tych 'dodatków' ma być przynajmniej tyle samo co śledzi, raczej więcej. Sypnąć porządnie pieprzu. Zalać majonezem (u mnie Kielecki) ze śmietaną, mniej więcej pół na pół, ewentualnie z przewagą śmietany w ilości takiej żeby zrobiło się miłe bagienko. Powinny się przegryźć, ale starczy jedna noc.
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: ulotna chwila » śr gru 22, 2010 12:05 pm

ooo takiego śledzia jeszcze nie robiłam
trzeba będzie spróbować :)
Mistrzyni w kocham Cię Misiu:-)
Awatar użytkownika
ulotna chwila
Weterani
 
Posty: 1182
Rejestracja: wt sie 04, 2009 5:18 pm

Postautor: tomicron » śr gru 22, 2010 12:49 pm

trochę jak "śledzie Oli" tyle że tam zamiast majonezu chyba jogurt sie daje - i mniej cebuli
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: Baś_22 » śr gru 22, 2010 2:11 pm

Wkleję tutaj przepis na śledzie z brzoskwiniami, znaleziony w necie :)
Szukałam na wzór tych, które były na zloto-weselu :)

Śledź z brzoskwinią
śledzie marynowane 5 - 6 płatów
cebulki marynowane 1/2 małego słoiczka
połówki brzoskwiń z puszki 4 szt
gęsta śmietana 4 łyżki
majonez 4 łyżki
przyprawa do śledzi
cukier
pieprz
ostra papryka w proszku

Śledzie pokroić na kawałki i wymieszać z cebulką pokrojoną na pół lub na 4 części, brzoskwiniami pokrojonymi w plasterki, majonezem i śmietaną.
Doprawić przyprawą do śledzi, cukrem, pieprzem i ostrą papryką
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Sz_elka » śr gru 22, 2010 3:19 pm

No właśnie! [skrob] Ktoś tu miał się dowiedzieć o dokładną recepturę kateringowych śledzi! [rol] Ciekawe kto? 8) [lol]
Temat pozostaje nadal aktualny i nawet jak nie będzie zrealizowany w te Święta, a nawet w tym roku, to też się nic nie stanie! ;D
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Baś_22 » śr gru 22, 2010 3:23 pm

Sz_elka pisze: Ciekawe kto? 8) [lol] D

...bardzo ciekawe [haha], bo jestem żywotnie zainteresowana :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Cebulka » śr gru 22, 2010 3:41 pm

Takoż o surówkę z białej kapusty jeśli to nie tajemnica służbowa [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Sz_elka » śr gru 22, 2010 9:05 pm

KOOOOOOLI! GDZIE JESTEŚ, JAK CIĘ POTRZEBUJEMY PILNIE!!! ;>
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: koliberek » śr gru 22, 2010 9:55 pm

Sz_elka pisze:KOOOOOOLI! GDZIE JESTEŚ, JAK CIĘ POTRZEBUJEMY PILNIE!!! ;>


W wannie [hahaha] a mój lapek nie znosi kąpieli [zly]

Dowiemy się tzn. zlece to jednemu takiemu, ale obawiam sie, ze przed tymi swietami juz nie zdązymy :(
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: amita » śr gru 22, 2010 10:11 pm

Masz jakiś number mobile do kolesia ? :)
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Sz_elka » śr gru 22, 2010 10:50 pm

Robert będzie "biegłym" pewnie! ;>
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: mietek » czw gru 23, 2010 12:36 am

Cebulka pisze:Takoż o surówkę z białej kapusty jeśli to nie tajemnica służbowa [haha]


Pewnie chodzi o jakąś szczególną surówkę ?
Wrzucę sposób prosy na smaczną i prostą do wykonania.

A czy wiecie, że smak świeżej białej kapusy różni się w zależności od sposobu krojenia (siekania)?

Bigos ze słotkiej kapusty, czy też tak zwana "kpusta na krótko" kroimy grubiej niż do kiszenia - inaczej jest poprostu niedobra

Tak pokrojona jw do kiszenia robi się nieprzyjemnie twarda - ciekawe,czyż nie?

Ale, ale o surówce prawic miałem ;)

Tu też jest podobnie [haha]

Mam taką szatkowarkę tarkę co to potrafi ławo i szybko cebulkę pokroić na równiutkie kosteczki 3x3 mm - doskonałe do śledzi w oleju ... no jo, o surówce być miało [hahaha]

Otóż taka kosteczka z kapusty surowej ma ropowaty smak - ciekawe dlaczego ? - tego akurat nie wiem zatem do przepisu na surówkę z białej kapusty przechodzę [lol]

Moim zdaniem najlepiej poszatkować ją tak jak do kiszenia, potem posypać solą i odrobiną cukru
- uczciwie całość przemieszać - najlepiej łapą w dużej misce
- następnie dodać piepszu - każą białego, ja wolę czarny bo mnie widok ciemnych kropek nie przeszkadza - i trochę ulubionego oleju
- całość raz jeszcze uczciwie wymieszać - odstawić na jakiś czas by przeszło - i po tym jakimś czasie raz jeszcze całość przemięwszy podawać.

Taka Jest Najlepsza, ale można też:

dodać siekanego zielonego koperku - i już mamy całkiem inną surówkę

Zamiast oleju dać majonez - całkiem inna wychodzi

Dodać startej marchewki - inaczej wygląda i inaczej smakuje

Dodać trochę startego jabłka - jak marchewka i jabłko to cukier już niepotrzebny

No i oczywiście można dodać drobniutko posiekaną cebulkę, a nawet trochę czosnku

dalej idąc z dodatkami - nieźle wypadnie drobniutki zielony groszek wczesną wiosną zbierany, a po zblanszowaniu zamrożony - dziś jak znalazł.

Dalej już nie pamiętam jakie modyfikację osobiście testowałem, ale powiem jedno:

Każdy z dodatków pasuje w dowolnej konfiguracji i wszystkie razem też

Ja lubię dania proste lecz jednak czasem eksperymentuję i wszystko co napisałem robiłem, jadłem i było smaczne (wyjątek świeża kapusta siekana w drobną kosteczkę - jakoś ropą "wali") - co ciekawe każda zmiana z dodatkami robi całkiem inny smak i to znacząco !

mietek [slonce]
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: mietek » czw gru 23, 2010 12:49 am

Baś_22 pisze:Wkleję tutaj przepis na śledzie ...
...[[u]b]przyprawa do śledzi [/[/b]u]
cukier


No i czego to ludziska nie wymyślą by sprzedać szczyptę "czegoś" w kolorowym papierku?

Nigdy o czymś takim nie słyszałem - będę musiał poszukać [hmm]

rozumiem, że jest (lub zaraz będzie) przyprawa do karpi, sandaczy, szczupaków , dorszy, a zaraz potem do kleni, pstrągów łososi - w końcu też pewnie sum i szprotka się na coś specjalnego dla się załapie - tylko co na to powie skarp i nagład, że o innych "co to głosu niemają" nie wspomnę [haha]

Coraz bardziej lubię te cudeńka - jutro robię "atak" na markety w poszukiwaniu owej przyprawy do śledzi by w składzie podanym przez producenta odnaleść to coś specjalnie dla śledzia dedykowanego

Ale jaja [shock]

mietek : [lol]
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: Baś_22 » czw gru 23, 2010 10:18 am

mietek pisze:
Baś_22 pisze:Wkleję tutaj przepis na śledzie ...
...[[u]b]przyprawa do śledzi [/[/b]u]
cukier


No i czego to ludziska nie wymyślą by sprzedać szczyptę "czegoś" w kolorowym papierku? Nigdy o czymś takim nie słyszałem - będę musiał poszukać [hmm]

Mieciu, ja też nigdy o tej przyprawie nie słyszałam, ale jak widać jest :)
http://www.rajsmakosza.pl/przyprawa-do- ... -1578.html
Mieszanka ziół i przypraw przygotowana specjalnie, aby wydobyć smak śledzi. Znakomicie nadaje się również do przyprawiania pieczonych lub smażonych ryb morskich.
Skład: Cebula, cebula smażona (cebula, olej roślinny), pieprz, pomidory granulowane, warzywa (marchew, pasternak, cebula), czosnek, papryka granulowana, sól morska jodowana, skórka cytrynowa, szczypior, koper, pietruszka, aromat cytrynowy, naturalny olejek cytrynowy.


mietek pisze:
Baś_22 pisze: .....jutro robię "atak" na markety w poszukiwaniu owej przyprawy do śledzi by w składzie podanym przez producenta odnaleść to coś specjalnie dla śledzia dedykowanego Ale jaja [shock] mietek : [lol]

..życzę szczęścia w jej poszukiwaniu...[haha] wczoraj właśnie przypuściłam atak na market i mnie się nie udało jej znaleźć a Pani zapytana o nią w sklepie zrobiła na mnie takie oczy [shock], że aż zrobiło mi się
Jej żal [haha] [haha] [haha]
....śledzia przygotuję więc tak jak zawsze z użyciem ogólnie dostępnych przypraw [haha]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: lucysia » śr gru 14, 2011 7:20 pm

hmhm to co w tym roku proponujecie??

Ja jutro macham ciasteczka z witrazykiem bo pierniki już polukrowane.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: saginata » śr gru 14, 2011 8:24 pm

Ja dzi¶ zakwas buraczany nastawi³am- wed³ug przepisu Onaeli.
Pieczenie ciasteczek prze³o¿y³am na poniedzia³ek i wtorek.A potem ca³y tydzieñ zapierdziel [lol]
Z ciast planujê toffi,milky way,placek Jakuba,piernik i sernik.
Z potraw:karp w panierce,karp z warzywami,ryba po grecku,ryba w galarecie,¶ledzie marynowane i po kaszubsku,go³±bki,strogonow,szasz³yki.
A podstawa to barszcz z uszkami i pierogi z kapust±.
No i kompot z suszonych jab³ek.
Do tego pieczenie schabu,pasztetu i fileta z indyka.
No i chyba jak ze mnie wystarczy :D
saginata
 

Postautor: tereklo » śr gru 14, 2011 9:06 pm

Sagi, spróbuj karpia panierowanego w mielonych orzechach włoskich i smażonego na maśle. Polecam śledzie w zalewie korzennej albo śledzia z grzybami. Dodatek do barszczy (jak się uszka znudzą) to muffiny na słono z kawałeczkami kabanosów i smażonej cebulki. No i KUTIA!!
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postautor: saginata » czw gru 15, 2011 12:12 am

Dziêki Tereklo-ale karpia w panierce jedzonego z sosem chrzanowym moja rodzinka uwielbia [mój bêdzie duszony w warzywach].
Z uszek oni te¿ nie zrezygnuj±-robiê ich co roku ponad 100-a kutiê raz zrobi³am-i tylko ja jad³am :D

Zapomnia³am w swojej rozpisce,¿e jeszcze sa³atki mam do zrobienia-jedn± z nitek selerowych,drug± gyros-no i æwik³ê.
saginata
 

Postautor: tereklo » czw gru 15, 2011 2:28 am

Sagi, nie namawiam na zmiany ale na urozmaicenie smaków. Jakim zaskoczeniem dla mnie był karp w panierce z bułki tartej przyprawiony obficie czosnkiem (przed smażeniem). A muffiny... hm, tez jako urozmaicenie albo jak zabraknie uszek. Moje dziecię cały rok grzybów w żadnej postaci nie ruszy ale w wigilię i święto sam minimum 100 uszek "wmłóci".
Co dodajesz do nitek selerowych? Jaka to sałatka? W tym roku do chrzanu mam aronię. Spróbowałam w gospodarstwie aroniowym i bardzo nam smakowała. Oczywiście oprócz buraczków z chrzanem i białego chrzanu :)
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postautor: saginata » czw gru 15, 2011 6:32 am

Widzisz Tereklo-u mnie to samo-Madzia nie je grzybów w ogóle-a uszkami siê zapycha [lol]
A ja ¿adnych mufin nigdy nie piek³am-nie umia³abym chyba-nawet foremek nie mam.Ale wygl±da na to,¿e s± smakowite.Mo¿e kiedy¶ siê odwa¿ê.Kusi mnie ryba w orzechach-mo¿e spróbujê -tylko,¿e ja nie jem sma¿onego :(
Ja do nitek selerowych dajê,kukurydzê,ananasa,jajko i pora[pokrojonego osobno i nasolonego-potem odciskam i dorzucam do reszty],sol,pieprz,cukier i troszkê majonezu.
A co z t± aroni± i chrzanem??????? Mam zamro¿on± aroniê.
saginata
 

Postautor: Cebulka » czw gru 15, 2011 11:42 am

Teresko - a jak będziesz przechowywac te ciasteczka żeby do Świąt dotrwały? (chyba że jest plan ich zjedzenia przed Świętami ;> )

Jako że ciężko jest upiec sernik bez sera i makowiec bez maku to żeby cokolwiek słodkiego zjeśc w te Święta chyba zrobię właśnie kruche ciasteczka, bo to mogę a są świąteczne - i pewnie jakąś bardzo świąteczną szarlotkę albo drożdżowe z rodzynkami :D
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: tereklo » czw gru 15, 2011 11:42 am

Aronię można upiec w odkrytym naczyniu albo zagotować z odrobiną cukru (słodkawe ale nie słodkie). Przetrzeć przez sito, dodać odrobinę octu i ja zagotowałam w malutkich słoiczkach. Mieszać z chrzanem w proporcjach do smaku. W gosp aroniowym produkt nazywa się "Aronia do chrzanu" :)
http://ekoaronia.pl/index.php/main/produkty
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postautor: saginata » czw gru 15, 2011 12:43 pm

Dziêki Tereklo-pomy¶lê nad t± aroni±.

Ewcia-ciasteczka maj± do ¶wi±t dotrwaæ- chyba,¿e kto¶ mi siê do nich dobierze [lol] .Bêdê je przechowywa³a w metalowych pude³kach po czekoladkach i w s³ojach.
saginata
 

Postautor: Cebulka » czw gru 15, 2011 1:21 pm

Dzięki, też tak spróbuję :D

Ja kiedyś jadłam nie aronię a żurawinę mieszaną z chrzanem, myślę że to coś podobnego może wyjśc :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: tereklo » czw gru 15, 2011 1:51 pm

Cebulko, wcale nie, to ma zupełnie inny (zaskakujący) smak, dla mnie bomba, nawet moje dziecię się tego domaga. Podobnie jak bombowym odkryciem były konfitury z papryki, kupione tamże w gosp aroniowym. O aronii w czekoladzie albo kandyzowanej nie wspomnę.
A śledzie z wołowiną? Pycha - pół na pół lekko wymokniętych matiasów i wołowiny z rosołu, pokrojone w podobne cząstki. Do tego drobno posiekana cebula, ogórek konserwowy, łyżeczka musztardy i zalać oliwą, wymieszać, musi postać minimum dobę.
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postautor: Andrzej » czw gru 15, 2011 2:21 pm

... a wszystko można delikatnie popruszyć przysmakiem teściowej 8)

Obrazek
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Nina » czw gru 15, 2011 9:08 pm

Dobre to z tym przysmakiem teściowej :D
Awatar użytkownika
Nina
Weterani
 
Posty: 785
Rejestracja: sob sty 27, 2007 6:03 pm

Postautor: Cebulka » czw gru 15, 2011 9:52 pm

[radocha]

Aczkolwiek te czerwone to akurat nie są śmiertelne zdaje się :D

Śledzie z wołowiną? Ciekawe... [lol]

Narobiłaś mi Tereklo smaka z tą aronią - ale kurczę wszystko z zamrażalnika juz poszło :/
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: saginata » pt gru 16, 2011 7:31 am

Tereklo-i jak d³ugo tê aroniê z cukrem gotowaæ-tylko chwilê?
To prawie sok wyjdzie chyba....
No i ile tego cukru mniej wiêcej na 1 kg aronii????
saginata
 

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kulinaria

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości