Zielono mi - czyli jak zarazić się winogronozą.

Temat widoczny jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.

Postautor: belva » sob kwie 24, 2010 11:26 pm

Borosiu ale czy nie uwazasz ze takie precyzyjne spelnienie zyczen byloby zbyt zlosliwe?? A gzie milosc?? Nieeee Bog nie bylby taki.
"Wielki sztorm pozostawił na plaży tysiące rozgwiazd. Starzec idący brzegiem morza brał rozgwiazdy do ręki i odnosił do wody. Co ty robisz, starcze? Zapytał go przechodzący obok młodzieniec - przecież tych rozgwiazd jest tutaj dziesiątki tysięcy, tak ich wszystkich nie uratujesz! Twoje staranie nie ma sensu.. Tymczasem starzec, wkładając kolejną rozgwiazdę do wody, odpowiedział: dla niej ma sens"
Awatar użytkownika
belva
Weterani
 
Posty: 3182
Rejestracja: pt maja 23, 2008 5:19 am

Postautor: cicho_borowska » sob kwie 24, 2010 11:35 pm

Ach Belvo, to tylko takie moje przemyślenia... bo brak mi logicznych argumentów na takie wydarzenia.
A na marginesie dodam, że przy całej mojej miłości do Boga i tak uważam, że ma ma on tyle testosteronu... Nie jeden raz napisano o tym w Biblii.
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: belva » sob kwie 24, 2010 11:41 pm

A na marginesie dodam, że przy całej mojej miłości do Boga i tak uważam, że ma ma on tyle testosteronu


[lol] Testosteronu? [lol]

No tak w tamtych czasach tak ludzie rozumieli Boga.. szczegolnie w Starym Testamencie.
"Wielki sztorm pozostawił na plaży tysiące rozgwiazd. Starzec idący brzegiem morza brał rozgwiazdy do ręki i odnosił do wody. Co ty robisz, starcze? Zapytał go przechodzący obok młodzieniec - przecież tych rozgwiazd jest tutaj dziesiątki tysięcy, tak ich wszystkich nie uratujesz! Twoje staranie nie ma sensu.. Tymczasem starzec, wkładając kolejną rozgwiazdę do wody, odpowiedział: dla niej ma sens"
Awatar użytkownika
belva
Weterani
 
Posty: 3182
Rejestracja: pt maja 23, 2008 5:19 am

Postautor: cicho_borowska » sob kwie 24, 2010 11:48 pm

No tak, a kto potopił wszystko oprócz Arki Noego, jak się wkurzył? :D Myślę, że dobrze wiedział co robi przypisując mężczyznom rolę wojowników. :-D

Dał nam Syna, którego stworzył na swój obraz i podobieństwo i stał się Człowiekiem. To też był chłopak "z jajami", bo byle facet nie odważyłby się głosić w tamtych czasach tak radykalnych poglądów.
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: kra1013 » ndz kwie 25, 2010 12:13 am

aSDF
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:48 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: belva » ndz kwie 25, 2010 1:19 am

No tak, a kto potopił wszystko oprócz Arki Noego, jak się wkurzył


Borosiu to wlasnie bylo w Starym Testamencie.

Jezus faktycznie byl chlopakiem ale glosil ze Bog jest MILOSCIA co moglo rzeczywiscie wkurzyc tych "starotestamentowcow" co to tylko "oko za oko"

A propos oka, czy wiedzieliscie ze MieszkoI za dziecka byl niewidomy?

Kra fajny link!! Zacytuje jeden wpis

"Królowi Anglii Edwardowi II (temu niedorajdzie z filmu "Waleczne Serce") wsadzono w odbyt rozżarzony pręt,aby pokazać potem,że umarł śmiercią naturalną."

No patrzcie.. nie wiedzialam ze zeby pokazac ze ktos umiera smiercia naturalna.. trzeba sie chwytac takich metod.. teraz robi sie raczej autopsje


[rol]

A poropos futryn, biegania i hmmm seksu. To mielismy w rodzinie podobna sytuacje.. :) Na szczescie wszyscy przezyli a nawet mieli kilku potomkow. :D
"Wielki sztorm pozostawił na plaży tysiące rozgwiazd. Starzec idący brzegiem morza brał rozgwiazdy do ręki i odnosił do wody. Co ty robisz, starcze? Zapytał go przechodzący obok młodzieniec - przecież tych rozgwiazd jest tutaj dziesiątki tysięcy, tak ich wszystkich nie uratujesz! Twoje staranie nie ma sensu.. Tymczasem starzec, wkładając kolejną rozgwiazdę do wody, odpowiedział: dla niej ma sens"
Awatar użytkownika
belva
Weterani
 
Posty: 3182
Rejestracja: pt maja 23, 2008 5:19 am

Postautor: amita » ndz kwie 25, 2010 7:54 am

W dyskusji najważniejszy jest jej poziom :D
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: koliberek » pn kwie 26, 2010 5:49 am

Mnie sie cała ta dyskusja podobała :D Niezależnie od moich pogladów i tak fajnie naturalnie odeszliscie od meritum, na rzecz juz bardziej żartobliwych (aczkolwiek tez tragicznych) spraw.
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: kra1013 » śr maja 05, 2010 7:48 pm

dsfdg
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:48 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: koliberek » czw maja 06, 2010 8:45 am

hahaha Ryszard....

Dziękuję :* I pozdrowienia serdezcne dla Ciebie i Twojej szanownej małżonki :)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: kra1013 » czw maja 06, 2010 9:13 am

fderf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:48 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: Papcio » czw maja 06, 2010 9:55 am

Wodę pić? ... jak zwierzęta, jak zwierzęta! :) :) :)
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: koliberek » czw maja 06, 2010 10:25 am

jesooo..no leże pod biurkiem bo spadłam z krzesła :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Kra [onajego]
Papcio [onajego]
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: kra1013 » czw maja 06, 2010 4:43 pm

asfdsg
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:48 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: amita » czw maja 06, 2010 6:46 pm

Kra,powiem Ci,że mnie zaintrygowałeś tą uprawą grzybków.Powierciłeś w tej brzozie,kołeczki popiprałeś w tym czymś co jest w opakowaniu pod nazwą boczniak,wsadziłeś tą brzozę w worek,zasypałeś trocinami i co dalej?Porobiłeś dziury w worku,ale w cień to czy na słońcu [skrob] Podlewać? A czy drewno może być z drzewa owocowego?
Acha,a z tym shitake to tak samo postępować? Czy te worki chowa się na zimę?
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: kra1013 » czw maja 06, 2010 8:20 pm

safdf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:47 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: cicho_borowska » czw maja 06, 2010 9:41 pm

Grzyby, jak grzyby i rady wspierające hodowlę cenne. [brawo]
Za to ta ostatnia bezcenna. [haha]
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: koliberek » pt maja 07, 2010 5:59 am

hahaha :D
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: amita » pt maja 07, 2010 2:38 pm

Hmmm,ciekawe.Muszę przemyśleć czy się pobawić,w końcu smardze mi rosną :) Ale niejako bez mojego udziału [rol] Kra,ostatnia rada bezcenna :)
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: mietek » pt maja 07, 2010 3:46 pm

Jak boczniak i do tego rodem z OBI to przypomniałem sobie, że i ja kiedyś kupiłem jeden worek wypchany słomą. Z otworów wystawało już sporo małych boczniaków. Postawiłem sobie ten worek na taborecie w pokoju by jadąc na działkę zabrać to "okazją " w najbliższym czasie.
Jednak nie pojechałem na działkę następnego dnia , a jedynie odbyłem pierwsze grzybobranie i nie wiem jak długo to stało w mieszczkaniu ale wiem ,że nie był to jakiś specjalnie długi czas.
Aż pewnego dnia rano (pewnie gdzieś przed południem) okazało się, że w pokoju z grzybkami jest biało - i to wszędzie - pełno, pełno białego pyłu [haha]

To tak jakby ktoś coś podobnego nabył i zamierzał potrzymać przez "chwilę" w domu ;)

mietek [lol]
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: kra1013 » pt maja 07, 2010 5:15 pm

dfsf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:47 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: mietek » pt maja 07, 2010 6:18 pm

Wiem o czym pisałeś.
Przypomniałem sobie jedynie moją przygodę z grzybkami z obi.
Jak sprzedawali to kiedyś - a były to już owocujące worki - to może i teraz coś podobnego się pojawić [lol]
I nie piszę tego by krytykować, bo grzyby były smaczne, a nikt nie mówił by trzymać to w mieszkaniu ;)
Choć muszę powiedzieć, ze to niezwykła frajda, a i smak całkiem inny gdy rano przed śniadaniem idziemy sobie do drugiego pokoju, zbieramy grzybki i do jajecznicy... [lol] sama radocha [haha]

Dziś popstawiłbym to na balkonie, ale wtedy?.... to było pierwsze spotkanie z grzybami z worka.
Dziś jest już całkiem sporo dostępnych różnych grzybni, ale co zrobić kiedy ja to na działkę mam parę kilometrów - jak tam będę hodował grzyby to jak tu trafić w czas zbiorów - co innego jak ma się blisko...

Miejska działka mała a i tak wolę być na wsi choć tam mnie nic nie chce rosnąć [lol]
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: kra1013 » pt maja 07, 2010 7:35 pm

safdsf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:47 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: Papcio » pt maja 07, 2010 9:40 pm

Cenne rady Ryszardzie! Dzięki!
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: kra1013 » czw maja 13, 2010 7:24 pm

sdsfd
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:53 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: amita » czw maja 13, 2010 10:12 pm

To jak to? One tak sobie luzem leżą te kawałki drewna?
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: kra1013 » czw maja 13, 2010 11:40 pm

dsfdg
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:53 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: mietek » pt maja 14, 2010 3:01 pm

A czy smakują Citake grzyby? [lol] Ja jadłem bo "lubię spróbować" i jakoś nie przekonały mnie ani boczniaki ani inne takie - jednak uważam, ze jak jest gdzie i kiedy to frajda jest - wiadomo gdzie są i raczej jutro też tam będą (jak działka ogrodzona [haha])
Jednak smak i aromat naszy leśnych puki co nie zastąpiony.

Ostatnio coraz bardziej modna mikoryza - czy jak to zwą w reklamach- proponują "nasadzenia" borowików i to już jest coś co mnie zainteresowało - tylko coś wiary w to jesze mi brak, a same "zastrzyki" nie są jakoś bardzo tanie.

mietek [lol]
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: amita » pt maja 14, 2010 7:02 pm

Mietek pozostaje Ci zawsze obierać grzyby we własnym lasku.Przy odrobinie szczęścia zadomowią się za darmochę.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: kra1013 » pt maja 14, 2010 8:26 pm

asdf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:52 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: kra1013 » wt maja 18, 2010 10:34 pm

sad
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:52 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: wac » śr maja 19, 2010 3:07 am

Rysiek, wiem że wiosnę w tym roku mam opóźnioną o 2 tygodnie ( widać to po czereśniach) ale ja już mam pędy cukrem zasypane 2 tygodnie temu, a tak przy okazji jak będziesz miał troszkę czasu polecam: [wac]
http://ekotopik.mojeforum.net/temat-vt8 ... sc&start=0
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

PoprzedniaNastępna

Wróć do Dzień dobry

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości