Co to za zaraza?

... czyli nasze obserwacje z ogródka

Co to za zaraza?

Postautor: Samanta » ndz lip 12, 2009 1:53 pm

Ta zaraza zżera moje jak dotąd pięknie kwitnące i pachnące tytonie na balkonie. One zawsze kwitły aż do przymrozków i nigdy dotąd nie było niczego takiego. Teraz kwiatów prawie nie ma, poza jedna doniczką, ale liście i cała roślina wygląda na zdrową, tylko pokrytą czyms takim, i do tego to jest jakby lepkie. Bardzo proszę, poradżcie mi jak to zwalczyć? I czy to nie przelezie na inne rosliny?

Obrazek
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: beza » ndz lip 12, 2009 3:43 pm

Mnie to wygląda na jakieś mszyce [skrob] ale pewna nie jestem...
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: Cebulka » ndz lip 12, 2009 4:24 pm

Mnie też to wygląda po prostu na wylinki mszyc.

Tytonie też mam już kilka lat - one są klejące same z siebie - a jeszcze jak akurat gryzą je mszyce to im się to nasila [skrob] A zdechłe mszyce i ich pancerze przyklejają się do liści i źle to wygląda :/

Oglądnij dokładnie czubki roślin - nie ma na nich mszyc?
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Samanta » ndz lip 12, 2009 7:23 pm

Ale mszyce chyba byłyby latające? U mnie nic nie lata.Obejrzałam czubki roslin jak kazałaś Cebulko, ale nic nie lata i na czubkach.
Ale w razie gdyby to jednak były mszyce, to czym je zgładzić z tego świata? pójdę jutro do sklepu ogrodniczego ale nie spodziewam się za dużo po tej pani która tam sprzedaje dlatego wolałabym żebyście mi coś skutecznego doradziły.
Cebulko, też lubisz tytoń? Ja mam go każdego roku ale dotychczas to był taki wysoki i bez wygladu jesli chodzi o kwiaty, za to zapach miał upojny. Teraz mam taki niski , ma piękne kwiaty ale zapach juz nie taki jak tamten.

Obrazek

Tak wygladały przed zarazą, teraz lepiej nie pokazywać. Ogoliłam szczyty roslin ale to nie wystarczy.
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: Andrzej » ndz lip 12, 2009 7:29 pm

Mszyce.
Zastosuj Samanto Pirimor lub coś podobnego.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: farmerka63 » ndz lip 12, 2009 7:57 pm

A czy to nie są przypadkiem mączliki szklarniowe ?
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: Samanta » ndz lip 12, 2009 8:02 pm

Idę jutro do sklepu ogrodniczego nieodwołalnie. Na mszyce i mączlika to samo zadziała?
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: beza » ndz lip 12, 2009 9:14 pm

Pirimor jest już wycofany ze sprzedaży
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: farmerka63 » ndz lip 12, 2009 9:20 pm

Na mączlika musi być coś mocniejszego, ale naprawdę nie jestem na bieżąco z chemią :(
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: Andrzej » ndz lip 12, 2009 9:27 pm

beza pisze:Pirimor jest już wycofany ze sprzedaży

I to chyba od ubiegłego roku, ale widziałem w sklepach coś łudząco podobnego.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Samanta » pn lip 13, 2009 9:02 am

Popytam w sklepie ale ta pani to niestety mało wie. Ale może, może....
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: Samanta » pn lip 13, 2009 5:38 pm

Kupiłam coś co się nazywa Pro Agro czy coś koło tego. Spsikałam całe rośliny az z nich kapało - a pisali na opakowaniu żeby nie kapało!
I juz było to cholerstwo na sundavilli nawet. Zobaczymy co to da.
I dziękuję za rady.
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: Andrzej » pn lip 13, 2009 5:48 pm

Znalazłem w necie ulotkę:
ProAgro 100 SL jest środkiem owadobójczym w formie koncentratu rozpuszczalnegow wodzie o działaniu kontaktowym i żołądkowym, przeznaczonym do zwalczania stonkiziemniaczanej w uprawie ziemniaka oraz szkodników gryzących i ssących w pomidorze podosłonami i roślinach ozdobnych. Na roślinie działa powierzchniowo, systemicznie i wgłębnie.

Dobre to :D
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Samanta » pn lip 13, 2009 9:37 pm

Miejmy nadzieję że ta zaraza będzie innego zdania niż Ty!
A chciałam zauważyć że w kilka godzin po spsikaniu roslin, tego jest dużo, duzo mniej. Gdzies się podziało i niech nie wraca. Aczkolwiek jeszcze nie wszystko szlag trafił, dlatego jutro z samego rana polecę oglądać jak się sprawy będą miały.
Tylko czy te nieszczesne tytonie jeszcze zechcą kwitnąć? Teraz kwitnie tylko 1 roślina a i to nie przesadza z ilością kwiatów. Tamte chorujące przycięłam i zobaczymy co z tego będzie.
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: Andrzej » wt lip 14, 2009 5:49 am

Samanta pisze:Miejmy nadzieję że ta zaraza będzie innego zdania niż Ty!

Ależ Samanto, uważam, że środek ten jest bardzo dobry poprzez swe działanie "Na roślinie działa powierzchniowo, systemicznie i wgłębnie."
Z całą pewnością wróg Twych tytoni przeszedł już do historii :D
Hej! [czesc]
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: beza » wt lip 14, 2009 8:37 am

W zastępstwie PIRIMORU jest PRIMORIN...

Bardzo podobna nazwa...
jeżeli oczywiście ten drugi też nie został wycofany.
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: Samanta » wt lip 14, 2009 7:40 pm

Andrzej pisze:
Samanta pisze:Miejmy nadzieję że ta zaraza będzie innego zdania niż Ty!

Ależ Samanto, uważam, że środek ten jest bardzo dobry poprzez swe działanie "Na roślinie działa powierzchniowo, systemicznie i wgłębnie."
Z całą pewnością wróg Twych tytoni przeszedł już do historii :D
Hej! [czesc]


Cześć
No tak nie całkiem przeszedł do historii. Jeszcze trochę tego jest ale bez porównania z tym , co było.Teraz muszę zrobić przerwę i dopiero za tydzień mogę znowu je spsikać. Tylko nie wiem czy one jeszcze zechcą kwitnąć po tym wszystkim.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: Samanta » wt lip 21, 2009 8:38 pm

Uprzejmie donoszę że moją zarazę trafił tzw szlag. A nawet że tytonie biedaki mają znowu pączuszki. Malutkie te pączki i niewiele ale może, może.... Chciałabym żeby znowu kwitły.
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: kotkaaa » ndz sie 16, 2009 5:39 am

Takich małych tytoni jeszcze nie widziałam,walka zapewne wygrana
Awatar użytkownika
kotkaaa
Weterani
 
Posty: 575
Rejestracja: pn cze 04, 2007 8:02 pm

Postautor: Samanta » ndz sie 16, 2009 12:05 pm

No tak , powinnam o tym napisać . Tytonie wygrały, kwitną znowu ślicznie jak przed zarazą. Troche im dokucza ten piekielny upał ale radzą sobie bardzo dobrze.
Specjalnie przed chwilą zrobiłam zdjęcie, niezbyt dobrze wyszło ale widać na nim że jest ok.
I masz rację, te tytonie są niskie. Uważam że są bardziej dekoracyjne niż te wysokie ale za to te wysokie pięknie pachną a te niskie nie za bardzo. Dlatego w przyszłym roku poszukam odpowiednio wcześnie nasion jednej i drugiej odmiany i wysieję sobie obydwie.

Obrazek
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: beza » pn sie 17, 2009 8:48 pm

Śliczne są :D
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: Anamaria » śr kwie 28, 2010 8:26 pm

Moją różową ostróżkę szlag trafił. Zostawiłam na zimę w ziemi obcięte badyle. Zwykle o tej porze już był nowy wiecheć liści, ale nie tym razem.
Teraz była jedna rachityczna i malutka roślinka. Wyjęłam toto z ziemi - a tu ani śladu korzeni [shock] W środku starej suchej łodygi siedziały czerwono-brązowe larwy czegoś, tak z 7 mm długości. Co to za cholerstwo? Czerwie?
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Sz_elka » pn cze 13, 2011 12:09 am

Na jednym krzaczku piwoni takie ubytki liści odnotowałam!
Czy Wam też takie się przytrafiają szkody?
Nakryłam winowajcę, ale nieostro wyszedł na zdjeciu - trochę za późno dojrzałam winowajcę i w ostatniej chwili przed odlotem sfotografowałam!
Idealnioe wykrojone owale wyfrunęły parokrotnie w mojej obecności!
Spróbuję jeszcze raz wyczekać na "krojczego", bo niewiele liści zostało w całości na krzaku - niektóre wycięcia zaczęte i niedokończone!
Patrzyłam jak oniemiała jak w ciągu 3-4 sekund od przymiarki ta, chyba pszczoła [rol] wygryzała idealnie owalne kształty w liściu i odlatywała z nimi w siną dal!
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Sz_elka » pn cze 13, 2011 12:09 am

Na jednym krzaczku piwoni takie ubytki liści odnotowałam!
Czy Wam też takie się przytrafiają szkody?
Nakryłam winowajcę, ale nieostro wyszedł na zdjeciu - trochę za późno dojrzałam winowajcę i w ostatniej chwili przed odlotem sfotografowałam!
Idealnioe wykrojone owale wyfrunęły parokrotnie w mojej obecności!
Spróbuję jeszcze raz wyczekać na "krojczego", bo niewiele liści zostało w całości na krzaku - niektóre wycięcia zaczęte i niedokończone!
Patrzyłam jak oniemiała jak w ciągu 3-4 sekund od przymiarki ta, chyba pszczoła [rol] wygryzała idealnie owalne kształty w liściu i odlatywała z nimi w siną dal!
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Sz_elka » pn cze 13, 2011 12:09 am

Na jednym krzaczku piwoni takie ubytki liści odnotowałam! Obrazek Obrazek
Czy Wam też takie się przytrafiają szkody? [rol]
Nakryłam winowajcę, ale nieostro wyszedł na zdjęciu - trochę za późno go dojrzałam i w ostatniej chwili przed odlotem sfotografowałam! Obrazek
Idealnie wykrojone owale wyfrunęły parokrotnie w mojej obecności!
Spróbuję jeszcze raz wyczekać na "krojczego", bo niewiele liści zostało w całości na krzaku - niektóre wycięcia zaczęte i niedokończone!
Patrzyłam jak oniemiała, jak w ciągu 3-4 sekund od przymiarki, ta - chyba pszczoła [skrob] wygryzała idealnie owalne kształty w liściu i odlatywała z nimi w siną dal!
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: tomicron » pn cze 13, 2011 7:42 am

[shock] Nie mam bladego co to może być. Szerszenie zbierają korę lilaków do budowy gniazd, ale blaszki liściowe piwonii... [rol] do czego to może służyć [?]
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: gruby miś » pn cze 13, 2011 8:55 am

tomicron pisze: do czego to może służyć [?]


w bajce o pszczółce mai jakiś owad zatykał takimi wycinkami "dzbanki" z potomstwem!
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: tomicron » pn cze 13, 2011 9:08 am

niby dobranocka, a jak edukuje na całe życie ;D ;>
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: farmerka63 » pn cze 13, 2011 9:33 am

Misiu - BINGO !

To miesierka różówka - wycina kółeczka z liści nie tylko róży, ale i piwonii ( patrz ogródek Szelki), brzozy.
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: Baś_22 » pn cze 13, 2011 9:50 am

farmerka63 pisze:Misiu - BINGO !

To miesierka różówka - wycina kółeczka z liści nie tylko róży, ale i piwonii ( patrz ogródek Szelki), brzozy.


kurcze człek się całe życie uczy [shock]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: tomicron » pn cze 13, 2011 10:10 am

Czyli nie ma co płakać nad owalnymi wycinkami w liściach bo miesierki zapylają m.in. nasze sady :)
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: koliberek » wt cze 14, 2011 6:19 am

no...., ale skojarzenie Misi z Pszczółką Mają - genialne :)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Następna

Wróć do Zdjęcia chorób i szkodników

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron